Nawet znaczny wzrost wynagrodzeń wynikających z układów zbiorowych pracy w ostatnich miesiącach nie zmienia faktu, że pracownicy w Niemczech muszą tak naprawdę pogodzić się ze stratami finansowymi wynikającymi z utrzymującego się silnego wzrostu cen.
Wysoka inflacja z nawiązką zniwelowała podwyżki na paskach wynagrodzeń również w pierwszym kwartale. Jak podał Federalny Urząd Statystyczny, w ciągu pierwszych trzech miesięcy tego roku płace z uwzględnieniem premii wzrosły o 4,0 procent w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. Jednak ceny konsumpcyjne wzrosły w pierwszym kwartale o 5,8 procent, co oznacza, że tempo wzrostu płacy nominalnej było mniejsze niż tempo wzrostu poziomu cen. W rezultacie nastąpił więc spadek płac realnych o 1,8 procent – podali statystycy.
Płace ustalone według zbiorowego układu pracy rosną wraz z ogólnym poziomem płac
W pierwszym kwartale wynagrodzenia uzgodnione w układach zbiorowych pracy również wzrosły średnio o 4,0 procent. Obejmuje to określone w układzie zbiorowym wynagrodzenia zasadnicze oraz premie. Ponadprzeciętny wzrost wynagrodzeń odnotowano w sektorze edukacji (+ 5,0%), rolnictwa, leśnictwa i rybołówstwa (+ 4,9%) oraz administracji publicznej, obrony i ubezpieczeń społecznych (+ 4,6%). Dużą rolę odegrały tu premie przyznane w związku z pandemią koronawirusa dla pracowników sektora publicznego w krajach związkowych i gminach.
Wzrost wynagrodzeń poniżej średniej odnotowano w szczególności w sektorze energetycznym (+ 0,7%), usług finansowych i ubezpieczeniowych (+ 1,3%) oraz gospodarki wodnej/ściekowej (+ 1,9%).
Spadek płac realnych od ponad dwóch lat
Już w ostatnich dwóch latach wysoka inflacja całkowicie „zjadła” podwyżki wynagrodzeń. Wcześniej przez wiele lat płace realne znacząco rosły.
W 2020 r., pierwszym roku kryzysu wywołanego przez pandemię koronawirusa, negatywny wpływ na kształtowanie się wynagrodzeń miało w szczególności częste stosowanie skróconego czasu pracy – płace realne spadły wówczas o 1,1%. W 2021 r. płace realne nieznacznie spadły (o 0,1%) z powodu wzrostu cen konsumpcyjnych.
Źródło: www.tagesschau.de