Aktualnie obowiązujące obostrzenia covidowe dotyczące urlopowiczów powracających do Niemiec mają na razie pozostać w mocy. Federalne Ministerstwo Zdrowia chce przedłużyć ważność rozporządzenia w tej sprawie, które wygasa w najbliższy czwartek, do końca maja – poinformował w Berlinie rzecznik ministerstwa. Dodał, że w rządzie trwają konsultacje na ten temat.
Jeśli przepisy pozostaną w mocy, wszystkie osoby powyżej dwunastego roku życia wjeżdżające do Niemiec będą musiały nadal – zgodnie z zasadą 3G – posiadać potwierdzenie bycia osobą zaszczepioną lub ozdrowieńcem lub negatywny wynik testu na koronawirusa. Aktualne rozporządzenie przewiduje ponadto obowiązek kwarantanny dla osób powracających z obszaru wysokiego ryzyka (niem. Hochrisikogebiet) lub obszaru występowania mutacji (niem. Virusvariantengebiet). Jednak obecnie na liście Instytutu Roberta Kocha (RKI) żaden kraj nie jest sklasyfikowany przez rząd federalny jako taki obszar.
Źródło: www.br.de
🤔🤔🤔, tylko te biedne Niemcy maja znowu jakies chore pomysly 🤮🤮🤮🤮
Chory kraj
Covid Hitler żyje!
Polowa Niemców idiotów dobrowolnie nosi maseczki w sklepach.
Sami się katują chociaż zgodnie z prawem od 2 kwietnia nosić nie muszą
Covid będzie tak długo jak długo zostanie w głowach noszących 2 lub 5 lat maseczki
Zniewolenie samego siebie
Ale to jest tępy naród
Kretynizm bez granic ale tak jest jak zaślepiony naród wierzy. To zapewne wszystko przez wojnę, bo teraz wtlaczają im w mózgi że wszystko przez wojnę. Niemiaszki już w Polsce olej wykupują. Ale zastanawiam się i mam też pytanie do czytających…ile oleju potrzebuje normalna rodzina? Zaznaczam normalna, bo niemiecka potrzebuje zapewnie 10 litrów tygodniowo. No tak ala to wszystko przez wojnę…
Karl, tobie to juz sieczka z mozgu zostala, zal mi ciebie