W Niemczech zapadł skandalicznie łagodny wyrok za wykorzystywanie seksualne dziecka. Dennis B. (28) znęcał się w 2019 roku przez kilka miesięcy nad synem (11) swojej byłej partnerki (31), częściowo bardzo dotkliwie. Mężczyzna wyszedł z więzienia z wyrokiem dwóch lat w zawieszeniu!
Dennis B. wykorzystywał seksualnie syna swojej partnerki
28-letni Dennis B. zastępował chłopcu ojca. Mężczyzna miał skłonności pedofilskie od czasów, gdy był jeszcze nastolatkiem. Swoje fantazje realizował na bezbronnym dziecku swojej partnerki. Sprawa wyszła na jaw, gdy dziecko zwierzyło się matce w kwietniu 2020 roku.
Dennis B. przyznał się do zarzutów
Teraz zakończył się proces w sądzie okręgowym. Mężczyźnie postawiono zarzuty w pięciu przypadkach. Dennis B. przyznał się do zarzucanych mu czynów: „Tak, zrobiłem to. Zachowywałem się lekkomyślnie i egoistycznie. Znęcałem się nad nim poważnie i spowodowałem traumę. Mam nadzieję, że uda mu się to przezwyciężyć”.
Dziecko cierpi z powodu tych czynów do dnia dzisiejszego. Matka relacjonuje, że chłopiec „dużo płacze, jest smutny”. Czasami miewa problemy z zasypianiem. Co chłopiec myśli o ojczymie? Matka: „On nie chce w tej chwili żadnego kontaktu”.
Skąd taki łagodny wyrok? Sędziowie stwierdzili, że to sprawa „mniej poważny przypadek” (niem. „minder schwerer Fall”). Dennis B. przyznał się do winy, wyraził skruchę i poddał się terapii.
źródło: www.bild.de
Za niedługo w tym eurokołchozie będzie to legalne. Skandal…powinny być samosądy jeśli tak działają sądy. Pewnie sędzia z podobnymi skłonnościami.
To jest Unijna Praworządność. Polityka Niemiec,Francji oraz UE jest propedofilska
To sa chyba zarty!!!! W zawiasach bo skruche walnal!!?? Psychopaci umieja grac🤮🤮🤮🤮