Niemcy: Scholz chce więcej deportacji – oto, jak wygląda wielki plan kanclerza

    „Rząd federalny i kraje związkowe zwiększą liczbę repatriacji osób, które są zobowiązane do opuszczenia Niemiec” – cytuje gazeta „Bild”. W osiągnięciu tego celu ma pomóc kilka działań.

    Liczba deportacji ma wzrosnąć

    Zwiększona ma zostać „skuteczność i wskaźnik sukcesu, zwłaszcza jeśli chodzi o repatriacje cudzoziemców, którzy popełnili poważne przestępstwa”. W prostym języku oznacza to, że ma wzrosnąć liczba deportacji. Aby to osiągnąć, „maksymalny okres zatrzymania w oczekiwaniu na wyjazd ma zostać wydłużony” z 10 do 28 dni. Ponadto w przyszłości władze będą mogły łatwiej wchodzić do schronisk dla uchodźców. Poza tym mają powstać „centralne placówki przyjazdowe”, z których bezpośrednio będzie można dokonywać deportacji.

    Zatrzymanie w oczekiwaniu na deportację ma też stać się „bardziej efektywne”, jak pisze gazeta „Bild”. „Osoby, które wjechały na terytorium Niemiec wbrew istniejącemu zakazowi wjazdu i pobytu, będą mogły zostać objęte aresztem deportacyjnym”.

    Pozwy przeciwko deportacjom miałyby już tak często nie opóźniać deportacji. Czas, w którym można przeprowadzić deportację, ma zostać wydłużony. Władze krajów związkowych mają być „stale dostępne”.

    Spór o finansowanie

    Główny punkt sporny między rządem federalnym a rządami krajów związkowych to oczywiście pieniądze. Jak na razie rząd federalny nie chce ani zwiększyć swoich wpłat, ani nie jest zainteresowany powrotem do systemu ryczałtów za jednego mieszkańca. Zamiast tego w projekcie z biura kanclerza wyliczono, ile rząd federalny już dokłada do wydatków związanych z uchodźcami.

    Wśród zawartych w dokumencie propozycji, które mają przynieść „odciążenie”, jest przedłużenie okresu ważności pozwolenia na pobyt uchodźców ze statusem ograniczonej ochrony z jednego do trzech lat. Idea tego rozwiązania jest taka: jeśli osoby ze statusem ochrony uzupełniającej nie będą już musiały co roku chodzić do urzędu ds. cudzoziemców, pracownicy będą mieli więcej czasu na zajęcie się innymi zadaniami. Ponadto trwają dyskusje, w jaki sposób cudzoziemcy, którzy przybyli do Niemiec mimo zakazu wjazdu, mogą być łatwiej umieszczani w areszcie do czasu deportacji.

    Źródło: www.focus.de

    Obserwuj Dojczland.info i bądź na bieżąco:

    196,777FaniLubię
    24,300ObserwującyObserwuj
    315ObserwującyObserwuj

    4 KOMENTARZE

    Obserwuj
    Powiadom o
    guest

    4 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy najpopularniejszy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    RENCIŚCI

    Berlin Zachodni – 1988 – 1989 Nie mieli problemów z Polakami i innymi – Przebywał na ośrodku do trzech miesięcy, azylu nie dostał a jedynie mógł dostać DULDUNG tzw. Pobyt tolerowany – CZYLI musiał w tym czasie znaleźć sobie pracę i mieszkanie i wypad z ośrodka bez żadnej Kasy – A ci co nawet nie dostali DULDUNG jedynie dostał kasę na bilet, na powrót i wypad – A azyl otrzymywało 15 – 16 % dziennie tysiące przejeżdżało na azyl, mieszkali w pokojach 10 – 20 osób z wyżywieniem i kieszonkowe na dzień 2,50 Marki – Czekał na decyzję azylu

    Daro

    To było kiedyś, teraz jest teraz. Czas zaakceptować nowa rzeczywistość – inne czasy.
    Ktoś ich wybiera i ktoś na to pozwala, ludzie teraz jedyne co robią to piszą na necie jakiś malo znaczący komentarz (jak my tu) i nic więcej, smutne ale prawdziwe.
    Jak ma być inaczej skoro większość żyje światem wirtualnym ?

    Filip

    A po co deportować? Po co zbierać wielobarwną kolekcję, by zaraz potem jej się wyzbyć?

    MrX

    Taki z niego madrala a nie widzi ze wystarczy zlikwidowac bezrozumne rozdawanie socialu dla kazdego. I nakaz pracy bo obecnie ludzie mysla ze hutrowa produkcja dzieci jest praca i oczekuja za to zaplaty

    4
    0
    Co o tym myślisz? Skomentuj!x