Zatrzymanie na autostradzie A12 w Brandenburgii
Pod koniec kwietnia br. funkcjonariusze niemieckiego urzędu celnego przeprowadzili rutynową kontrolę drogową na autostradzie A12 w okolicach miejscowości Friedersdorf (Brandenburgia). W wyniku tej kontroli zatrzymano pojazd na polskich numerach rejestracyjnych, którego kierowca, 28-letni obywatel Polski, próbował przemycić znaczną ilość nielegalnych papierosów.
225 kartonów ukrytych w różnych częściach pojazdu
W toku przeszukania funkcjonariusze znaleźli aż 45 000 sztuk papierosów, co odpowiada 225 kartonom. Towar został ukryty w wielu miejscach samochodu — między innymi pod matą bagażnika, za wewnętrzną tapicerką oraz w torbach i pod ubraniami. Zastosowane metody ukrycia miały utrudnić wykrycie przemytu podczas ewentualnej kontroli drogowej.
Poważne konsekwencje finansowe i postępowanie karne
W związku z wykrytym przemytem niemiecki urząd celny naliczył zaległą akcyzę w wysokości 8 907,93 euro. Dodatkowo od kierowcy pobrano 1 000 euro tytułem zabezpieczenia finansowego na poczet ewentualnych przyszłych kar.
Obywatel Polski będzie musiał odpowiedzieć przed sądem w Niemczech za podejrzenie popełnienia przestępstwa skarbowego, a konkretnie za próbę uchylania się od opodatkowania wyrobów tytoniowych. Postępowanie jest prowadzone przez niemieckie służby w ramach prawa podatkowego.
Walcząc z przemytem – działania niemieckiego Zolla
Niemieckie służby celne regularnie prowadzą kontrole drogowe, szczególnie w pobliżu granicy z Polską, która jest uznawana za jeden z newralgicznych punktów tranzytowych. Przemyt wyrobów tytoniowych, ze względu na różnice w opodatkowaniu między krajami UE, wciąż pozostaje istotnym problemem w regionie. Zatrzymanie 45 000 papierosów jest kolejnym przykładem skutecznych działań prewencyjnych podejmowanych przez Zoll i potwierdza, że tego typu transporty nie pozostają bez reakcji służb.
źródło: bild.de
Mogłeś sobie do pomocy wziąć legalnie przebywającego Syryjczyka, nie byłoby żadnej Kontroli, oni mają nadany specjalny przywilej od Merkel, policja nie ma do nich żadnych praw