W niedzielę zwróciła sąsiadom dmuchawę do liści. Kilka godzin później Gabi U. (56 lat) zabiła dwójkę swoich dzieci. Makabryczna zbrodnia miała miejsce w spokojnym miasteczku Schwieberdingen (11 000 mieszkańców) w powiecie Ludwigsburg.
Po przerażającej zbrodni farmaceutka pojechała do sąsiedniego miasta Korntal-Münchingen i popełniła samobójstwo.
Policja i prokuratura ogłosiły: „Zgodnie z dotychczasowym stanem śledztwa można założyć, że oboje dzieci zostały zabite przez matkę we wspólnym mieszkaniu między niedzielnym wieczorem a poniedziałkowym porankiem”.
Dlaczego Pauline (13) i Rolf (17) musieli zginąć na byłej farmie koni we wschodniej części Schwieberdingen? Jede z sąsiadów powiedział: „Mąż Gabi zmarł na raka trzy lata temu. Od tego czasu musiała sama opiekować się dziećmi i 15-hektarową posiadłością. Może to wszystko stało się dla niej zbyt trudne”.
Sąsiad: „Wszyscy jesteśmy w szoku. Biedne dzieci! Pauline lubiła jeździć konno i była bystra, podobnie jak jej brat Rolf. Nie potrafimy tego wyjaśnić”.
Według policji tło zbrodni jest nadal niejasne.
źródło: bild.de