Zdarza się, że przypadkowe osoby otrzymują na swój telefon komórkowy wiadomość w stylu: „Cześć tato, to mój nowy numer, napisz do mnie na WhatsApp”. Jeśli nie jest się ani mężczyzną, ani ojcem, to takie oszustwo jest dość łatwe do przejrzenia.
Fałszywy policjant
Ale nie zawsze jest to takie proste, a w jednym przypadku ze Szlezwiku-Holsztynu oszuści odnieśli ogromny sukces. Udawali bowiem fałszywych funkcjonariuszy policji i w ten sposób wyłudzili od 78-letniego mężczyzny z Elmshorn złoto i zegarki o wartości 100 000 euro. Według policji, nieznane osoby zadzwoniły do emeryta w piątek po południu. Dzwoniono podając się za zmartwioną przyjaciółkę mężczyzny, która znalazła się w kiepskiej sytuacji. Rzekomy funkcjonariusz policji wyjaśnił, że kobieta spowodowała śmiertelny wypadek drogowy i teraz musi zapłacić kaucję.
Perfidne oszustwo
Szczególnie perfidne w całej tej historii jest to, że oszuści nakłonili mężczyznę do przywiezienia swoich kosztowności do jednej z dzielnic Hamburga, St. Georg. Jak wynika z podanych informacji, starszy pan z Elmshorn przekazał złoto i zegarki z samochodu nieznanej osobie. Mężczyzna następnie odszedł z łupem bez słowa.
Zaledwie tydzień temu fałszywi policjanci okradli emeryta z Bad Segeberg na kwotę 28 000 euro. Czy to ci sami sprawcy? Ofiary prawdopodobnie nie zobaczą więcej ani swoich pieniędzy, ani kosztowności.
Źródło: www.n-tv.de
Może ktoś ma Pomysł – Skąd Emeryt miał takie bogactwo i to w domu