Całkowity lub częściowy zakaz noszenia burek i nikabów wprowadziło już kilkanaście państw w Europie. Natomiast Niemcy zabroniły nosić je częściowo.
Pracownik siłowni w Hanowerze poprosił Muzułmankę o zdjęcie chusty lub o opuszczenie siłowni
W jednej z siłowni w Hanowerze, pracownik poprosił muzułmankę o ściągnięcie hijabu podczas ćwiczeń lub o opuszczenie lokalu. Chodzi o siłownię „Fitnessloft”.
35-letnia Zomaijah Ahmadi, pochodząca z Hanoweru muzułmanka o afgańskich korzeniach, wyznała, że był to dla niej szok. Od lat chodzi do siłownie, ale jeszcze nigdy nie doświadczyła tego typu sytuacji.
Chusty na głowie, a związane z nimi niebezpieczeństwo
Siłownia opiera swoją decyzję na orzeczeniu Sądu Okręgowego w Bremie z 2013r. Zgodnie z warunkami ogólnymi, ze względów bezpieczeństwa, noszenie nakryć głowy jest zabronione. W związku z tym pracownicy/właściciele siłowni, mogą zakazać noszenia chust jeśli istnieją obawy co do bezpieczeństwa. Prawo to dotyczy ryzyka zaplątania się materiału podczas ćwiczeń w rolki niektórych sprzętów sportowych.
Inne niemieckie siłownie nie mają problemu z noszeniem chust na głowie
Siłownia ta zdaje się być jedyną, która surowo trzyma się regulaminu bezpieczeństwa. Z powodu zaistniałej sytuacji, zapytano 10 innych studiów fitness w Hanowerze o możliwość ćwiczenia w chuście. Żadna z siłowni nie wyraziła sprzeciwu, kobieta miała zapewnione noszenie chusty na głowie.
źródło: express.de
i kurwa dobrze, trzeba jebac tych terrorystow jebanych w dupe na kazdym kroku , gwalcic ich kobiety i wypierdolic ich z Europy , bo szmatlawce stanowia zbyt duze zagrozenie
Bru$asy każą nam się u siebie ubierać to my im każmy u siebie się rozbierać a jak nie to wynocha. Są pewne zasady i kultura tradycja. Skoro my szanujemy ich to i niech oni nas.