Zbyt nudna, zbyt stroma, zbyt długa – jęczą dzieci. Jeśli nie poświęcicie wystarczająco dużo czasu na odpowiednie zaplanowanie wakacyjnej wyprawy rowerowej, możecie spodziewać się, że potomstwo zacznie szybko marudzić. A jako że w Niemczech jest bardzo wiele długodystansowych tras rowerowych, nie jest o to trudno. Rodzicom planującym pierwszą wielką wyprawę rowerową z pomocą przychodzą szlaki biegnące wzdłuż rzek – one zawsze się sprawdzają.
Są przeważnie płaskie i spokojne, a dodatkowo obfitują w atrakcje turystyczne. Na kilkudniową wycieczkę można zabrać dzieci już w wieku około dziesięciu lat – o ile planujecie pokonywać około 30-45 kilometrów dziennie. Oczywiście jeśli Wasze dzieci lubią ruch, codzienne odcinki trasy mogą być też nieco dłuższe.
Pikniki na łonie natury, geocaching, czyli zabawa w poszukiwanie skarbów za pomocą odbiornika GPS, liczenie zamków czy też kąpiele w mijanych po drodze jeziorach – chyba wiele dzieci będzie zmotywowanych do dalszego pedałowania, gdy po drodze czekać będą takie atrakcje. Kto wie? Być może po kilku dniach nawet najmłodszy członek rodziny złapie bakcyla?
Main-Radweg: I jeszcze jedna pętla
Rzeki w Niemczech płyną zazwyczaj w jednym kierunku, ale jedna z nich jest inna – to Men. Jeśli przyjrzeć się jej biegowi na mapie, można odnieść wrażenie, że rzeka nie wie, dokąd zmierza: na zachód, północ, wschód, południe – wciąż zakręca we Frankonii i Hesji. Droga prowadząca wzdłuż jej brzegu jest płaska, a znajdujące się tam ścieżki rowerowe należą do najlepiej rozwiniętych w kraju.
Rowerzyści mogą wystartować nad Białym Menem (Weißer Main) lub Czerwonym Menem (Roter Main). Tutaj Smreczany (Fichtelgebirge) i miasto Kulmbach, tam Szwajcaria Frankońska i miasto Bayreuth. Od zbiegu rzek trasa prowadzi najpierw na zachód od regionu Bierfranken, gdzie warto zatrzymać się w pięknym Bambergu, w kierunku regionu Weinfranken. Rzeka wciąż zakręca, więc jeśli podróżujecie z dziećmi, możecie próbować odgadnąć, w którym kierunku akurat pedałujecie. Jeden zakręt w pobliżu Kitzingen, jeden niedaleko Marktbreit, kolejny koło Würzburga.
Tam, gdzie kończą się winnice, zaczynają się lasy pasm górskich Spessart i Odenwald. Za Aschaffenburgiem Men osiąga pełną szerokość, czyli ponad sto metrów i płynie w stronę Hesji. W pobliżu Hanau, miasta, w którym urodzili się bracia Grimm, skręca na zachód, w kierunku Renu.
- Co trzeba koniecznie odwiedzić: Jeśli podróżujecie z dziećmi, musicie wstąpić do Muzeum Lokomotyw Parowych (Deutsches Dampflokomotiv-Museum) w Neuenmarkt, do parku wodnego „Nautiland” w Würzburgu oraz do zoo we Frankfurcie.
- Dla kogo? Jeśli kochacie niskie pasma górskie, a przy tym lubicie jeździć po płaskim terenie, to miejsce dla Was. Trasa w większości zamknięta dla ruchu samochodowego jest odpowiednia dla rodzin. Jednocześnie często równolegle przebiegają linie kolejowe, dzięki czemu wybrane odcinki szlaku można pokonać pociągiem.
- Początek i cel podróży: Stacje kolejowe w Neuenmarkt-Wirsberg (Biały Men) lub Creußen (Czerwony Men) i Moguncja (Mainz)
- Długość trasy: 560 kilometrów; pokonanie trasy z dziećmi zajmie około 14 dni
- Informacje: mainradweg.com
Sieh dir diesen Beitrag auf Instagram an
RuhrtalRadweg: Rowerem przez Zagłębie Ruhry
Rzeka Ruhra rozpoczyna swój bieg na terenie narciarskim Winterberg w paśmie górskim Rothaargebirge, początkowo jako potok wśród kamieni. Następnie rzeka rozszerza się i zwalnia, pozwalając sobie na chwilę wytchnienia w okolicach Olsbergu, gdzie znajduje się zbiornik retencyjny.
Z czasem teren staje się bardziej płaski. Z wyżynnego regionu Sauerland wjeżdża się w Zagłębie Ruhry. Kiedyś po rzece pływały statki z węglem, woda była zanieczyszczona ściekami przemysłowymi. Gdy pojawiła się kolej, rzeka odżyła, dziś jej brzegi porośnięte są roślinnością. Dla dzieci i młodzieży organizowane są atrakcyjne wycieczki, na przykład do Muzeum Kolejnictwa w Bochum-Dahlhausen lub do kompleksu przemysłowego kopalni Zollverein (Zeche Zollverein).
Pod koniec trasa zakręca jeszcze przy Kupferdreh, Kettwig i Oberhausen. Przed rzeźbą Rheinorange w Duisburgu, blisko ujścia rzeki Ruhry do Renu, prędkościomierz pokazuje 240 kilometrów. Jest to trasa w dużej mierze pozbawiona ruchu samochodowego.
- Co trzeba koniecznie odwiedzić: warto zatrzymać się w Hattingen z dwóch powodów: ze względu na liczne domy z muru pruskiego na starym mieście i Muzeum Przemysłu Henrichshütte. Dawna huta stali oferuje wycieczki z przewodnikiem.
- Dla kogo? Największym atutem regionu jest to, że przenikają się tutaj zabytki przemysłowe i zieleń krajobrazu. Jeśli rodzice i dzieci są zafascynowani elektrowniami szczytowo-pompowymi i kopalniami – to miejsce w sam raz dla nich.
- Początek i cel podróży: Stacje kolejowe w Winterbergu i Duisburgu
- Długość trasy: 240 kilometrów; pokonanie trasy z dziećmi zajmie około 6 dni
- Informacje: www.ruhrtalradweg.de
Sieh dir diesen Beitrag auf Instagram an
BahnRadweg Hessen: „Pełną parą” przez środkowe Niemcy
Przez teren Hesji, stron rodzinnych braci Grimm, wije się dziś jeden z najwspanialszych szlaków rowerowych w Niemczech. Początkowo prowadzi on przez niskie pasma górskie Rhön, Vogelsberg i Spessart.
Choć tereny górskie kojarzą się raczej z wysiłkiem, cała trasa jest przyjemna i mało męcząca, ponieważ projektanci dawnych linii kolejowych wyznaczali trasy o łagodnym nachyleniu. W dolinach położone są miasta z charakterystycznymi domami z muru pruskiego, na wzgórzach wznoszą się zamki i pałace.
Trasa ta, biegnąca przez środkowe Niemcy, przez większość czasu jest wolna od ruchu samochodowego. Pierwszy odcinek stanowi Solztalradweg, który prowadzi do doliny rzeki Werry z jej białymi, lśniącymi hałdami (zwanymi Monte Kali, Kaliberg lub Kalimandscharo). Ulstertalradweg prowadzi na krótko do Turyngii, a Milseburgradweg do centrum Fuldy.
W Schlitz będzie na Was czekać 94-kilometrowy odcinek Vulkanradweg, który również przywołuje na myśl bajkowy świat braci Grimm. To tu znajdziecie muzeum Teufelsmühle w Grebenhain, łęgi w dolinie rzeki Nidder i muzeum Keltenwelt am Glauberg.
- Co trzeba koniecznie odwiedzić: Główna trasa prowadzi z Hartmannshain przez świetnie przygotowaną ścieżkę Vulkanradweg w dół do Hanau. Stamtąd warto podążyć szlakiem prowadzącym przez Gelnhausen. Rowerzyści powoli pedałują w górę doliny rzeki Kinzig. Na prawo od niskiego masywu górskiego Spessart biegnie ścieżka Vogelsberger Südbahnradweg, nieczynna już linia kolejowa.
- Dla kogo? Na szlakach powstałych na nasypach kolejowych, a więc nieco powyżej naturalnego poziomu terenu, mali rowerzyści mogą poczuć się jak małe lokomotywy. A przy tym można tu podziwiać wspaniałe widoki, z dala od ruchu samochodowego.
- Początek i cel podróży: Stacje kolejowe w Bad Hersfeld i Hanau
- Długość trasy: Z Bad Hersfeld do Hanau 250 kilometrów, pokonanie trasy z dziećmi zajmie około 6 dni
- Informacje: bahnradweg-hessen.de
Sieh dir diesen Beitrag auf Instagram an
Fürst-Pückler-Weg: Zmienny krajobraz
Prawie płaski teren Dolnych Łużyc jest argumentem przemawiającym za wyborem tej trasy na pierwszą rodzinną wycieczkę, nawet jeśli jej długość wynosząca 500 kilometrów z początku może nieco odstraszać. Trasę można jednak skrócić i podzielić na odcinki: ścieżki rowerowe i spokojne boczne drogi prowadzą do Radusza (niem. Slawenburg Raddusch) – rekonstrukcji słowiańskiego grodu łużyckiego sprzed 1000 lat, Parku rododendronów (Rhododendronpark ) w Kromlau i Freilichtmuseum Zeitsprung.
Region ten zmienia się od dziesięcioleci. Rowerzyści raz po raz zadzierają głowę, zwłaszcza przy moście przerzutowym F60. Stalowy gigant wygląda trochę jak przewrócony brat Wieży Eiffla: ma 502 metry długości, 80 metrów wysokości, 240 metrów szerokości. Ogromne kopalnie odkrywkowe węgla brunatnego na Łużycach dziś są jak rany w terenie. Niektóre z nich zostały ponownie zrenaturyzowane, zalane wodą i przekształcone w lokalne tereny rekreacyjne. Zabierzcie więc ze sobą stroje kąpielowe!
- Co trzeba koniecznie odwiedzić: Po drodze znajduje się Park Mużakowski (Muskauer Park), od 2004 roku wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Drugim obowiązkowym przystankiem dla rowerzystów na tej trasie jest piramida na jeziorze w Parku Branitz. To tam został pochowany książę Hermann von Pückler-Muskau.
- Dla kogo? Jest to trasa dla fanów techniki. Czekają tu na Was liczne zabytki przemysłowe z czasów NRD.
- Początek i cel podróży: Wzdłuż trasy znajduje się kilka stacji kolejowych, z których największa jest zlokalizowana w Cottbus
- Długość trasy: 500 kilometrów; pokonanie trasy z dziećmi zajmie około 12 dni. Trasę można jednak skrócić.
- Informacje: fuerstpuecklerweg.de
Altmühltal-Radweg: Z wizytą u Archaeopteryxa
Ścieżka rowerowa Altmühl jest jedną z najdłużej istniejących tras wiodących przez Niemcy. Szlak istnieje już od ponad 40 lat, a mimo to nieustannie przyciąga turystów, zwłaszcza tych planujących wycieczkę z całą rodziną. Rzeka Altmühl ciągle zmienia kierunek, jak gdyby chciała zabrać ze sobą wszystkie atrakcje tego regionu. Gdyby rzeka mogła opowiadać historie, wiele z nich traktowałoby o zmieniających się krajobrazach, ale także o istotach prehistorycznych.
Podróż rozpoczyna się w Rothenburg ob der Tauber. Wieże, mury, place miejskie, uliczki z domami z muru pruskiego – jeśli zechcecie zobaczyć wszystko na spokojnie, najlepiej będzie zostać w mieście na noc.
Ponadto, warto zatrzymać się na odpoczynek w parku krajobrazowym Frankenhöhe w Ansbach. Zróbcie też koniecznie przystanek na kąpiel w jeziorze Altmühl, wizytę w Limesmuseum w Gunzenhausen i spacer po parku krajobrazowym Altmühltal. Skały wapienne po prawej stronie, skały wapienne po lewej, a pomiędzy nimi biegnie ścieżka rowerowa. 150 milionów lat temu w tym miejscu było subtropikalne morze z wyspami i lagunami. Tu właśnie mieszkała gwiazda dzisiejszej trasy rowerowej – praptak Archaeopteryx.
Dzieci będą zachwycone ścieżką rowerową Altmühltal – jej jaskiniami stalaktytowymi, spacerami pośród skał i małymi miasteczkami. Jeśli Wasze potomstwo ma doświadczenie w jeździe na rowerze, warto podczas wyprawy uwzględnić również Taubertalradweg, która wprawdzie wydłuży trasę o dodatkowe 100 kilometrów, ale za to jest doskonale przygotowana i pełna niespodzianek.
- Co trzeba koniecznie odwiedzić: Z Kelheim możecie przepłynąć statkiem przez przełom Dunaju do klasztoru w Weltenburgu. Warto też rozważyć wycieczkę rowerową do oddalonej o niecałe 40 kilometrów Ratyzbony (Regensburg).
- Dla kogo? To trasa dla osób lubiących zgłębiać tajniki historii. Tutaj zagłębicie się w epokę średniowiecza, czasy rzymskie i okres jurajski.
- Początek i cel podróży: Stacje kolejowe w Rothenburg ob der Tauber i Kelheim
- Długość trasy: 245 kilometrów; pokonanie trasy z dziećmi zajmie około 6 dni
- Informacje: naturpark-altmuehltal.de
Sieh dir diesen Beitrag auf Instagram an
Unstrut-Radweg: Rowerowa podróż w czasie
Ścieżka rowerowa wzdłuż rzeki Unstruty jest dobrze rozwinięta, spokojna i dlatego idealnie nadaje się na wyprawę z dziećmi i nastolatkami. Od źródła rzeki Unstruty na płaskowyżu Eichsfeld rowerzyści udają się w podróż przez Turyngię i Saksonię-Anhalt. Do ujścia rzeki Saale jest sto kilometrów w linii prostej. Ale rzeka ciągle robi pętle, prawie podwajając ten dystans.
Trasa wiedzie po asfaltowych ścieżkach przez łąki i wioski. Celem podróży jest Mühlhausen. Ci z Was, którzy przejdą pod Frauentor przez masywny mur miejski, znajdą się pośród domów z muru pruskiego i jedenastu średniowiecznych kościołów. Pokonaliście już 25 kilometrów, więc czas na zasłużony relaks w Thüringentherme. W niedalekiej odległości znajduje się też inny kompleks basenowy – Friederiken Therme w Bad Langensalza. Uzdrowisko ma piękną starówkę z licznymi lodziarniami i kawiarnianymi ogródkami.
W Saksonii-Anhalt warto zrobić kilka przystanków: w Parku Krajobrazowym Saale-Unstrut-Triasland, w twierdzy Heldrungen, we Freyburgu – miasteczku znanym z produkcji win i win musujących oraz w katedrze w Naumburgu znajdującej się u celu podróży.
- Co trzeba koniecznie odwiedzić: W Arche Nebra dzieci dowiedzą się ciekawych szczegółów na temat słynnego dysku z Nebry (niem. Himmelsscheibe von Nebra). Oryginał znajduje się w Państwowym Muzeum Prehistorii (Landesmuseum für Vorgeschichte) w Halle. Powód wystarczający, by na zakończenie podróży udać się jeszcze kawałek dalej w dół rzeki Saale.
- Dla kogo? Wszyscy ci, którzy cenią sobie spokojne wycieczki rowerowe z dala od utartych szlaków turystycznych, będą zachwyceni lasami łęgowymi i Parkiem Krajobrazowym Saale-Unstrut-Triasland.
- Początek i cel podróży: Dworzec kolejowy w Silberhausen znajduje się w odległości siedmiu kilometrów od źródła rzeki Unstruty. W Naumburgu też znajduje się stacja kolejowa.
- Długość trasy: 190 kilometrów; pokonanie trasy z dziećmi zajmie około 5 dni
Informacje: www.unstrutradweg.de
Sieh dir diesen Beitrag auf Instagram an