W Dollrottfeld, małej wiosce z 300 mieszkańcami w Szlezwiku-Holsztynie, w sobotnią noc miał miejsce spektakularny wypadek.
Około godziny 22:00 kierowca Audi A4 zjechał z drogi krajowej 201 w lewo i najprawdopodobniej z powodu zbyt dużej prędkości i mokrej nawierzchni stracił kontrolę nad samochodem, wjechał na chodnik, rozbił się o niewielki kamienny murek – i wystrzelił w powietrze!
Samochód wbił się z pełną prędkością w dom, który znajduje się między Süderbrarup i Kappeln. Z ogłuszającym hukiem pojazd przebił się przez ścianę domu i zatrzymał się, poważnie uszkodzony, w salonie mieszkającej tam pary emerytów.
Świadkowie, którzy usłyszeli wypadek, natychmiast zaalarmowali służby ratunkowe. Podczas gdy kierowca i dwóch innych pasażerów (w wieku od 19 do 20 lat) byli w stanie uwolnić się z rozbitego samochodu, para emerytów pozostała prawie bez obrażeń w swojej sypialni. Jedynie 85-letni senior został ranny przez latające odłamki. Wraz z trzema lekko rannymi ofiarami wypadku został przewieziony karetką do różnych szpitali.
Technicy z Rendsburg Technical Relief Organisation zajęli się oceną uszkodzeń budynku. Ponadto części domu muszą zostać podparte, aby zapobiec jego zawaleniu. Dom emerytowanej pary na razie nie nadaje się do zamieszkania. W niedzielę policja nie mogła udzielić żadnych informacji na temat zakresu szkód.
Droga krajowa 201 między Süderbrarup i Kappeln jest całkowicie zamknięta w obu kierunkach z powodu prac naprawczych i porządkowych.
Prawie dwa i pół roku temu w tym samym budynku doszło już do poważnego wypadku: Wówczas dwóch młodych ludzi zjechało z drogi skuterem i uderzyło w tę samą ścianę, którą w sobotni wieczór przebiło Audi. Wcześniej w budynku przy wyjściu z zakrętu w lewo na B 201 dochodziło do kilku innych wypadków.
źródło: bild.de
Heh, Audi to jednak stan umysłu. Dobrze ze nikt nie ucierpiał.