Brutalny atak w centrum miasta
W Mannheim doszło do kolejnego poważnego aktu przemocy wobec kobiety. We wtorek 67-letni mężczyzna zaatakował 63-latkę na ulicy, powalił ją na ziemię i zadał rany kłute oraz cięte w okolicy podbródka. W trakcie napaści groził jej śmiercią. Krzyki ofiary usłyszeli przechodnie, którzy wezwali pomoc. Kobieta została w ciężkim stanie przewieziona do szpitala.
Napastnik uciekł z miejsca zdarzenia, jednak policja zatrzymała go niedługo później. Obecnie przebywa w areszcie tymczasowym. Śledztwo prowadzą prokuratura i policja, które badają sprawę pod kątem usiłowania zabójstwa. Jak dotąd nie ujawniono motywu ataku ani dodatkowych okoliczności.
Drugi podobny przypadek w Mannheim w krótkim odstępie czasu
To już drugi tak brutalny atak na kobietę w Mannheim w ciągu zaledwie kilku dni. W poprzedni piątek 59-letni mężczyzna napadł w miejscu publicznym na 40-latkę, ciężko ją raniąc i grożąc, że ją zabije. W tamtym przypadku przechodnie zdążyli zareagować i udzielili kobiecie pomocy. Sprawca został zatrzymany na miejscu i – podobnie jak napastnik z wtorku – trafił do aresztu pod zarzutem usiłowania zabójstwa.
Policja kontynuuje dochodzenie
Śledczy sprawdzają, czy oba incydenty mają jakikolwiek związek, choć obecnie nie ma na to wskazań. Policja apeluje o spokój i jednocześnie prosi potencjalnych świadków o zgłaszanie wszelkich informacji mogących pomóc w wyjaśnieniu okoliczności obu ataków.
źródło: bild.de





Pochodzenie podać!
Bo jakby to Niemiec,Polak zrobił byłoby już wiadomo!