W niemieckiej szkole Lindenschule Buer w miejscowości Melle (Niedersachsen) pojawiła się kontrowersyjna regulacja – w piśmie do rodziców szkoła poinformowała, że noszenie nakryć głowy (w tym również chust/hijabów) w budynku i pomieszczeniach zamkniętych będzie możliwe tylko po wcześniejszym wniosku do dyrekcji.
Chodzi o konkretny zapis w regulaminie szkolnym Lindenschule Buer. Widnieje w nim, że po wejściu do budynku szkoły należy zdjąć nakrycia głowy. Wyjątki od tej zasady mogą być rozpatrywane po złożeniu wniosku do dyrekcji. Rodzice zostali o tym poinformowani na początku listopada w liście. Jako pierwsza o sprawie napisała „Neue Osnabrücker Zeitung”, do której list został przekazany anonimowo.
Burmistrz Melle jednoznacznie po stronie wolności religijnej
Burmistrz Melle, Jutta Dettmann (SPD), dowiedziała się o liście do rodziców szkoły w poprzedni piątek. Jak napisała w oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej miasta, sytuacja bardzo ją zdziwiła i zaniepokoiła. Podkreśliła, że wolność religijna jest prawem podstawowym, a „instytucje edukacyjne odgrywają szczególnie ważną rolę w kształtowaniu różnorodności, akceptacji i tolerancji”. Miasto jest co prawda organem prowadzącym szkołę, lecz nie odpowiada za jej sprawy wewnętrzne — za to kompetentny jest krajowy urząd ds. szkolnictwa. Dettmann skontaktowała się z tą instytucją i poprosiła o ponowne przeanalizowanie regulaminu. Odbyła się również rozmowa z wicedyrektorką szkoły. Burmistrz wyraziła przekonanie, że szkoła pozostaje „otwarta na świat”.
Ministerstwo Edukacji: nie można wprowadzić zakazu noszenia chust
Do sprawy włączyło się już także Ministerstwo Kultury i Oświaty, które wyjaśniło, że uczennice oraz nauczycielki mogą nosić w szkole chustę z powodów religijnych i nie może być im to zabronione. Poinformował o tym rzecznik ministerstwa. Urząd polecił już, by do rodziców wysłano pismo wyjaśniające. Regulamin szkolny ma zostać zmieniony.
Groźba bombowa wobec Lindenschule Buer
Sprawą zajmuje się również policja. Jak poinformował rzecznik policji, Jannis Gervelmeyer, szkoła złożyła dwa zawiadomienia. Jedno dotyczy trzech graffiti, które znaleziono we wtorek rano na ścianie budynku, na drzwiach wejściowych oraz na kolejnych drzwiach. W graffiti dyrektorka została obrażona i nazwana rasistką. Drugie zawiadomienie dotyczy dwóch wiadomości e-mail z groźbami, które szkoła otrzymała tego samego dnia. Policja i szkoła musiały najpierw je przetłumaczyć, ponieważ zostały napisane w języku arabskim. Treść: groźba podłożenia bomby w Lindenschule Buer. Prokuratura bada obecnie, czy chodzi o groźby karalne, czy też o zakłócanie porządku publicznego poprzez zapowiedź czynu przestępczego. Burmistrz Dettmann potępiła te działania, określając je jako „zastraszanie również osób, których sprawa bezpośrednio nie dotyczy”.
źródło: ndr.de





BERLIN – Już Postępuje Islamizacja Niemiec a Rządzący będą tak Tańczyć jak Islamiści będą grać – Odwrotu już chyba niema, już za późno o co najmniej 4 – 5 lat – Rząd przyparty do Muru przez Islam Wprowadzi Stan Wojenny
ciekawe podejscie jezeli niemca sie cos zkazuje to strajkuja, walcza slowem, rozmawiaja jezeli natomiast muzulmana cos sie zakazuje groza zamachem…hmm…ciekawa asymilacja z niemieckim spoleczenstwem
Merkel Akbar