Kanclerz Niemiec Friedrich Merz ostro krytykuje Unię Europejską – „Mniej regulacji, więcej siły i innowacji”

    Merz stawia sprawę jasno: Unia Europejska musi się gruntownie zmienić

    Kanclerz Niemiec Friedrich Merz zapowiedział zdecydowaną walkę z nadmiarem regulacji w Unii Europejskiej. Podczas swojego wystąpienia w Bundestagu ostro skrytykował unijną biurokrację i zaapelował o zasadnicze zmiany w sposobie funkcjonowania Wspólnoty.

    „Będziemy wspólnie ograniczać istniejące regulacje i zapobiegać przyszłej nadmiernej regulacji” – oświadczył Merz. Jego zdaniem Unia Europejska jest obecnie obciążona zbyt dużą liczbą przepisów, co hamuje rozwój gospodarczy i utrudnia skuteczne działanie.

    Odwołanie do raportu Letty i wyraźny sygnał do Komisji Europejskiej

    W swoim przemówieniu Merz przywołał słowa byłego premiera Włoch Enrica Letty, który w jednym z raportów stwierdził: „Europa stanie się bardziej produktywna tylko wtedy, gdy gruntownie się zmieni.” Kanclerz dodał:
    „Koniec z regulacyjną gorączką. Potrzebujemy szybszych procedur, otwartych rynków, więcej innowacji i silniejszej konkurencji. To są cele, które musimy osiągnąć.”

    Było to wyraźne przesłanie w stronę przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. Według Merza to właśnie ona ponosi teraz odpowiedzialność za to, by wprowadzić Unię Europejską na nowy kurs.

    Wezwanie do systematycznego przeglądu unijnego prawa

    Kanclerz zażądał przeprowadzenia kompleksowej rewizji unijnych regulacji. – „Potrzebujemy systematycznej oceny całego systemu przepisów Unii Europejskiej” – podkreślił. Jego zdaniem Bruksela musi aktywnie uczestniczyć w procesie upraszczania prawa i ograniczania zbędnych obciążeń administracyjnych.

    Merz zaznaczył, że jego rząd już rozpoczął proces redukcji krajowych regulacji i obowiązków sprawozdawczych. – „To samo musi dotyczyć Europy. Nie potrzebujemy więcej przepisów, potrzebujemy mniej. Mniej przepisów – ale lepszych” – powiedział.

    Komisja Europejska z pierwszym krokiem – ale to za mało

    Merz odniósł się również do propozycji Komisji Europejskiej dotyczącej uproszczenia przepisów, uznając ją za „krok we właściwym kierunku”, ale niewystarczający. – „To nie wystarczy. Potrzebne są dalsze działania” – zaznaczył.

    Kanclerz apelował o bardziej przejrzyste i elastyczne mechanizmy, które pozwolą europejskiej gospodarce szybciej reagować na zmieniające się warunki globalne.

    Europa jako siła pokoju – z naciskiem na potęgę

    W dalszej części przemówienia Merz odniósł się do geopolitycznej roli Europy. Podkreślił, że Unia Europejska powinna stać się realną siłą pokoju. – „Aby to osiągnąć, Europa musi dysponować siłą gospodarczą, polityczną i militarną” – mówił.

    Zaznaczył, że idea Unii Europejskiej jako wspólnoty pokoju była jednym z fundamentów powojennych Niemiec i powinna pozostać jej kluczowym elementem. – „Bycie siłą pokoju to fundament naszej tożsamości – ale z naciskiem na siłę” – podkreślił Merz.

    źródło: bild.de

    Obserwuj Dojczland.info i bądź na bieżąco:

    196,777FaniLubię
    24,300ObserwującyObserwuj
    315ObserwującyObserwuj
    Aktualne oferty pracy:

    2 KOMENTARZE

    Obserwuj
    Powiadom o
    guest

    2 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy najpopularniejszy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    Tomek

    A czy on spojrzał na własne podwórko? Jedyne co w Niemczech jest rozwinięte to biurokracja. Reszta 50 lat za Polską. No i czego on oczekuje od KE, skoro na jej tronie siedzi koleżanka z jego partii? CDU rozpierdala wszystko na skalę międzynarodową.

    CZARNOWIDZ

    BERLIN – Dla Niemców nie ma już ODWROTU – Powstaje na oczach Świata Nowy Kraj w Europie – Islamska Republika Niemiec – To już na co dzień widać – PRZYSZŁOŚĆ – A jego zastąpi Allach jako Kanclerz

    2
    0
    Co o tym myślisz? Skomentuj!x