Rośnie „wola obrony” – wielu Niemców broniłoby swojego kraju bronią

    Niemcy ufają Bundeswehrze i chcą, aby siły zbrojne były gotowe do wojny – tak wynika z sondażu. Badanie pokazuje również, ile osób służyłoby swojemu krajowi z bronią w sytuacji obronnej. Zdecydowana większość postrzega Rosję jako zagrożenie dla bezpieczeństwa Niemiec.

    Co Niemcy myślą o swoich siłach zbrojnych? A co z polityką bezpieczeństwa rządu federalnego?

    Te kwestie niepokoją Bundeswehrę, która jako armia w demokracji jest zależna od poparcia społeczeństwa od dziesięcioleci. W 1996 r. Centrum Historii Wojskowości i Nauk Społecznych Bundeswehry zaczęło zlecać przeprowadzanie raz w roku badań.

    Podobnie było w roku 2024. Od 18 maja do 23 czerwca Instytut Ipsos przeprowadził badanie wśród reprezentatywnie wybranych obywateli w wieku 16 lat i więcej. Wyniki ocenił socjolog wojskowości Timo Graf, starszy badacz w centrum. Analizował wyniki z dokładnością typową dla Bundeswehry przez prawie pięć miesięcy. Przedstawia obecnie swój raport z badań. Uważa się go za najbardziej kompleksowy tego rodzaju raport dotyczący zagadnień polityki zagranicznej, bezpieczeństwa i obrony w Niemczech.

    Obywatele mają pozytywny stosunek do Bundeswehry

    Główny wniosek 100-stronicowego artykułu pt. „Między strachem przed wojną a przydatnością do wojny” – z perspektywy żołnierzy. Obywatele mają niezmiennie pozytywny stosunek do Bundeswehry i przeważającą większością ufają siłom zbrojnym. W 2023 r. pozytywne nastawienie osiągnęło historyczny poziom 86 proc. Obecna wartość jest nieco niższa i wynosi 82 ​​proc., ale dokładnie na poziomie średniej wieloletniej.

    Tyle samo respondentów (85 proc.; minus dwa punkty procentowe) ufa Bundeswehrze. Na tle innych instytucji państwowych reputacja sił zbrojnych plasuje się na drugim miejscu, za policją (90 proc.), ale przed Federalnym Trybunałem Konstytucyjnym (83 proc.), Bundestagiem (70 proc.) i rządem federalnym (55 proc.). Grupa sceptyków Bundeswehry jest w mniejszości: 14 proc. (plus trzy punkty procentowe) obywateli ma negatywny stosunek do żołnierzy, 13 proc. (plus dwa punkty procentowe) nie ma do nich zaufania.

    Konkluzja raportu: „Wysoki poziom akceptacji Bundeswehry we wszystkich grupach społecznych jest dowodem na to, że siły zbrojne są ugruntowaną częścią państwa i społeczeństwa”. co najmniej trzy czwarte Bundeswehry jest tam od ćwierć wieku. Obywatele mają pozytywne nastawienie do Bundeswehry”.

    Jest to również godne uwagi, że minister obrony Boris Pistorius (SPD) w marcu 2023 r. po raz pierwszy publicznie przyznał, że siły zbrojne nie są obecnie w stanie wypełniać swojej podstawowej misji, jaką jest obrona narodowa i sojusznicza. „Nie mamy sił zbrojnych zdolnych do samoobrony. Czyli zdolnych do obrony przed ofensywną, brutalną wojną napastniczą” – stwierdził minister, odnosząc się do „braków sprzętowych i kadrowych, które powstały przez ostatnie 30 lat .”

    Żołnierze cieszą się dużym szacunkiem wśród ludności

    Ale obywatele wiedzą, jak rozróżniać. Dobrze oceniają pracę żołnierzy, zwłaszcza w misjach pomocy administracyjnej na terenie kraju (78 proc.), ale także w obronie narodowej i sojuszniczej (53 proc.). Dla kontrastu, tylko 43 procent postrzega abstrakcyjną zdolność obrony Niemiec przed napastnikiem wojskowym jako pozytywną. A 29 proc. pozytywnie ocenia sprzęt i broń, za którą odpowiadają politycy, 38 proc. negatywnie, a 29 proc. „częściowo”.

    Na tym tle nie dziwi fakt, że bezwzględna większość ankietowanych opowiada się za dalszym zwiększaniem zasobów finansowych Bundeswehry (57 proc.; bez zmian od 2023 r.) i kadrowych (58 proc.; plus dwa punkty procentowe). Mniejszość opowiada się za zmniejszeniem wydatków na obronność i liczebności personelu (6 proc.), natomiast 30 proc. opowiada się za utrzymaniem ich na stałym poziomie.

    Dotyczy to także innych obszarów polityki oraz świadomości faktu, że budżet państwa jest ograniczony. Zapytanych o to 59 proc. obywateli jest za zwiększeniem wydatków na obronę. Tylko w przypadku bezpieczeństwa wewnętrznego (62 proc.) i emerytur (61 proc.) jest ich więcej.

    Lewica nie popiera finansowego i kadrowego wzmocnienia Bundeswehry

    Obywatele stawiają na infrastrukturę transportową (57 proc.), cyfryzację (54 proc.), rozwój gospodarczy i przemysłowy (44 proc.), ochronę środowiska (42 proc.), pomoc rozwojową (23 proc.) i zasiłki dla bezrobotnych (18 proc.). Wyjątkiem są wyborcy Lewicy, Zielonych i Sojuszu Sahry Wagenknecht (BSW), którzy nie popierają większości ani finansowego, ani kadrowego wzmocnienia Bundeswehry.

    Nowa służba wojskowa spotkała się także z pozytywnym odzewem społeczeństwa. Prawie połowa ankietowanych uważa, że ​​wprowadzenie jest konieczne, jedna czwarta nie widzi takiej potrzeby, a jedna czwarta jest niezdecydowana. 49 proc. opowiada się za nową służbą wojskową, która powinna dotyczyć w równym stopniu młodych mężczyzn i kobiet, co piąty jest niezdecydowany w tej kwestii, a nieco ponad jedna czwarta jest temu przeciwna. Mężczyźni są bardziej zwolennikami służby wojskowej dla obu płci (54 proc.) niż kobiety (44 proc.).

    Uczestników badania, którzy nie ukończyli 50. roku życia (prawie 1000 lat), zapytano także o osobistą gotowość do obrony. W przypadku ataku militarnego większość mężczyzn (61 procent; plus cztery punkty procentowe) byłaby gotowa bronić Niemiec bronią. W przypadku kobiet jest to 21 proc. (plus trzy punkty procentowe). Obecnie średnio 42 proc. respondentów poniżej 50. roku życia twierdzi, że w przypadku ataku militarnego chce bronić Niemiec bronią, podczas gdy 52 proc. (minus trzy punkty procentowe) jest temu przeciwne. 7% ankietowanych nie chciało lub nie umiało odpowiedzieć na to pytanie.

    Interesujące jest także przyjrzenie się grupom wyborców. Wyborcy FDP (73 proc.) i AfD (61 proc.) najchętniej będą bronić Niemiec bronią w przypadku ataku militarnego. Najniższa chęć jest wśród elektoratu Zielonych (22 proc.) i BSW (27 proc.).

    Spojrzenie na wojnę rosyjsko-ukraińską

    Opinie na temat wydatków na obronę i poziomu personelu są powiązane z sytuacją w zakresie polityki bezpieczeństwa. Rosyjska pełna inwazja na Ukrainę w 2022 r. spowodowała gwałtowny wzrost poparcia społecznego dla podwyżek. Podobnie jak aneksja Krymu w 2014 r. i islamistyczne ataki z 11 września 2001 r . „Akceptacja społeczna dla zwiększenia wydatków na obronność i liczby żołnierzy zależy od oceny stanu bezpieczeństwa” – pisze Timo Graf.

    O ich postrzeganiu zagrożenia świadczy fakt, że Niemcy uważnie śledzą rozwój sytuacji na polu walki na Ukrainie. Po wybuchu wojny w 2022 roku ocena sytuacji bezpieczeństwa osobistego, narodowego i globalnego uległa znacznemu pogorszeniu. Chociaż w 2021 r. 72 proc. obywateli uważało, że ich sytuacja w zakresie bezpieczeństwa osobistego jest bardzo lub raczej dobra, w 2022 r. odsetek ten spadł do 56 proc. W 2023 roku, kiedy Ukraina odnotowała sukcesy militarne, wartość ta nieznacznie wzrosła do 61 proc. W tym roku, gdy Rosja odzyskała inicjatywę militarną, odsetek ten ponownie spada do 57%.

    Rozwój sytuacji jest podobny w skali krajowej i globalnej. Mniej niż połowa ankietowanych (42 procent) ocenia sytuację w Niemczech jako bezpieczną. Pozytywnie sytuację w zakresie bezpieczeństwa na świecie ocenia jedynie 15 proc. „Poczucie bezpieczeństwa obywateli spadło, a strach przed wojną wzrósł” – pisze socjolog Graf. 41 proc. (plus siedem punktów procentowych) boi się wojny w Europie, podczas gdy obawy dotyczące napięć między Zachodem a Rosją pozostają wysokie (58 proc.; plus trzy punkty procentowe).

    Rosja jest postrzegana jako zagrożenie dla bezpieczeństwa Niemiec

    Rosja jest postrzegana przez zdecydowaną większość (65 proc.) jako zagrożenie dla bezpieczeństwa Niemiec ze względu na działania militarne na Ukrainie i rozbudowę sił zbrojnych. Za ograniczeniem stosunków gospodarczych z Moskwą opowiada się 66 proc. Odsetek respondentów pozytywnie nastawionych do Rosji wynosi zaledwie 10–14 proc. Najsłabiej postrzegają zagrożenie zwolennicy AfD i BSW.

    W porównaniu z rokiem poprzednim wzrosło poparcie społeczne dla wojskowego wsparcia Niemiec dla Ukrainy. Zdecydowanie więcej respondentów opowiada się za pomocą wojskową, a nie czysto cywilną. 49 proc. (plus cztery punkty procentowe) opowiada się za militarnym wsparciem Ukrainy, aby mogła obronić się przed Rosją. Prawie jedna czwarta (23 proc.) jest podzielona, ​​a jedna czwarta (26 proc.) odrzuca takie wsparcie.

    Mniej respondentów niż w roku ubiegłym opowiada się za wspieraniem Ukrainy wyłącznie środkami pozamilitarnymi (37 proc.; minus cztery punkty procentowe). Szkolenie ukraińskich żołnierzy przez Bundeswehrę w Niemczech cieszy się dużym zainteresowaniem. 62 proc. ankietowanych jest za tym, tylko 16 proc. jest przeciw.

    „W obliczu zagrożenia militarnego ze strony Rosji zdecydowana większość obywateli popiera nową erę w polityce obronnej. W szczególności wzywa do stworzenia Bundeswehry zdolnej do wojny” – mówi socjolog wojskowości Graf. Choć strach przed wojną ponownie wzrósł, nie prowadzi to do paraliżu. Wręcz przeciwnie, zagrożenie wydaje się „podsycać wolę walki wśród ludności niemieckiej. Przynajmniej wśród tej, która sytuuje się w demokratycznym środku spektrum politycznego”.

    Redaktor polityczny Thorsten Jungholt odpowiada za reportaże na temat Bundeswehry, polityki bezpieczeństwa, wymiaru sprawiedliwości i FDP.

    źródło: msn.com

    Obserwuj Dojczland.info i bądź na bieżąco:

    196,777FaniLubię
    24,300ObserwującyObserwuj
    315ObserwującyObserwuj

    3 KOMENTARZE

    Obserwuj
    Powiadom o
    guest

    3 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy najpopularniejszy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    Jözeff

    I jak będą za te niemcy walczyć, tańcząc na TikToku? Strzelając kulkami z boba tea przez słomkę? Czy wydaje im się że będą jak w Call of Duty strzelać headshoty zza rogu?

    RENCIŚCI

    A Miliony Imigrantów – Kto niby napadnie na Niemcy jak sami nie sprowokują

    Tomek

    No przecież Ukraina walczy za Europę, świat i galaktykę, to ja nie wiem po co innym krajom broń i żołnierze.

    3
    0
    Co o tym myślisz? Skomentuj!x