Czy wiecie, w jakich przypadkach można w Niemczech zadzwonić po straż pożarną? I czy jesteście świadomi tego, że niekiedy wezwanie służb może Was sporo kosztować?
W sytuacjach kryzysowych wielu mieszkańców Niemiec w ogóle nie kontaktuje się ze strażą pożarną lub robi to bardzo późno. Z jednej strony nie wiedzą, kiedy wezwanie służb ratunkowych jest uzasadnione, a z drugiej obawiają się, że w związku z wezwaniem mogą zostać obciążeni wysokimi kosztami interwencji. A jak jest w rzeczywistości? Kiedy osoba, która zadzwoni w Niemczech po straż pożarną, faktycznie będzie później musiała ponieść koszty wezwania służb?
W tych sytuacjach nie otrzymacie w Niemczech rachunku za przyjazd straży pożarnej
„Co do zasady, akcje straży pożarnej mające na celu ratowanie ludzi i zwierząt w sytuacjach zagrożenia życia, jak również w czasie pożarów, są bezpłatne” – wyjaśnia straż pożarna w miejscowości Lossburg położonej w kraju związkowym Badenia-Wirtembergia. Zadania te należą do obowiązków straży pożarnej i osoby prywatne nie są obciążane kosztami tych interwencji, ponieważ pokrywa je gmina (wpływy z podatków).
Oto kiedy trzeba w Niemczech zapłacić za wezwanie straży pożarnej
Istnieją jednak również sytuacje, w których koszty nie są pokrywane przez gminę, a za akcję straży pożarnej muszą zapłacić osoby prywatne. Ma to miejsce m.in. w poniższych sytuacjach:
- umyślne wywołanie fałszywego alarmu,
- umyślne wzniecenie pożaru (podpalenie),
- łapanie zwierząt (np. wezwanie z powodu kota na dachu),
- otwieranie drzwi w budynkach (mieszkaniach, domach, windach),
- usuwanie substancji zagrażających środowisku (np. oleju z parkingu),
- usuwanie szkód spowodowanych przez burzę (z wyjątkiem katastrof),
- usuwanie szkód spowodowanych przez wodę (np. w przypadku pęknięcia rury),
- pomoc w pracach porządkowych (z wyjątkiem katastrof),
- zabezpieczenie budynków.
W tych przypadkach koszty ponosi sprawca szkody, osoba zgłaszająca lub właściciel przedmiotu (domu, samochodu, systemu alarmowego) czy też zwierzęcia.
Koszt interwencji zależy między innymi od wielkości zespołu, użytego sprzętu, nakładu pracy i czasu trwania. Ponadto stawki są zróżnicowane w zależności od gminy.
A zatem wzywać straż pożarną czy nie?
Straż pożarna w Lossburgu apeluje do wszystkich, aby w sytuacjach awaryjnych dzwonili pod numer 112, nawet jeśli później wyjdzie na to, że nie było konieczności wzywania straży pożarnej. Gdy okaże się, że sytuacja wyglądała na gorszą, niż była w rzeczywistości, lub że błędnie ją oceniliście, nie zostaniecie obciążeni kosztami akcji – służby potraktują to jako nieuzasadnione wezwanie w dobrej wierze. Ogólnie rzecz biorąc, lepiej jest wybrać numer alarmowy o jeden raz za dużo – w sytuacji kryzysowej liczy się bowiem każda sekunda.
Źródło: www.t-online.de
Najlepiej nikogo po nic nie wzywac a za wszystko placic.