Niemcy: Złodziej ukradł emerytce bransoletkę o wartości 100 000 euro. Policja prosi o pomoc świadków!

    Zamożna emerytka wracała nocą z imprezy w prestiżowym hotelu Bayerischer Hof w Monachium, gdy wsiadając do samochodu wpadła w sidła oszusta. Jego łupem padła cenna bransoletka 79-letniej kobiety z Miesbach (Bawaria).

    Kobieta początkowo nie zauważyła kradzieży

    Około północy emerytka spotkała na Promenadeplatz 45-letniego mężczyznę z siwymi włosami i krótką siwą brodą. Rzekomy dżentelmen był zdeterminowany, by pomóc kobiecie wsiąść do samochodu. Choć kobieta początkowo odmówiła, sprawca nie ustępował. Zręczny złodziej zdołał zabrać jej diamentową bransoletkę (wartą ponad 100 000 euro) z nadgarstka, czego kobieta nawet nie zauważyła!

    Policja poszukuje świadków zdarzenia

    Kobieta zorientowała się o kradzieży dopiero dzień później w domu i zgłosiła ją na policję. Teraz policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie i prosi osoby, które były świadkami incydentu w zeszłą środę, o zgłoszenie się na pobliski posterunek policji.

    źródło: bild.de

    Obserwuj Dojczland.info i bądź na bieżąco:

    196,777FaniLubię
    24,300ObserwującyObserwuj
    315ObserwującyObserwuj

    2 KOMENTARZE

    Obserwuj
    Powiadom o
    guest

    2 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy najpopularniejszy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    Marta

    Sama sobie winna.
    Sama w nocy,poza tym kto ubiera tak cenną biżuterię.
    Rozumiem rodzinna uroczystość,z kimś będąc ale nie samej.

    Filip

    Winna, nie winna. Ale złodziej powinien siedzieć. W sumie każda kobieta jest winna bo nosi biżuterię? Jakby pani ktoś zerwał kolczyki z uszu, też padlby taki komentarz? Moja żona nosi biżuterię wartości jednej wypłaty miesięcznej. Jeździ autem wartym dwa lata pracy. I powinienem zabronić jej używania tych rzeczy, bo skusi złodzieja. Ludzie, czy wy czasami używacie mózgu?

    Ostatnio edytowane 8 miesięcy temu przez Filip
    2
    0
    Co o tym myślisz? Skomentuj!x