Niemcy: Olej po frytkach jako paliwo to przyszłość kierowców

    Niemiecki rząd chce uczynić transport bardziej zrównoważonym. Zatwierdził już olej napędowy wyprodukowany w 100% ze zużytego oleju spożywczego, takiego jak frytura (jest to tłuszcz jadalny o dużej odporności na działanie wysokiej temperatury. Najczęściej stanowi mieszaninę tłuszczów używaną do wielokrotnego smażenia pączków, faworków czy frytek w temperaturze 180–220 °C). Wątpliwe jest jednak, czy kierowcy będą mogli tankować go wszędzie.

    Wszystko idzie w kierunku bardziej zrównoważonego transportu

    W przyszłości kierowcy w Niemczech będą mogli również tankować olej napędowy wyprodukowany w 100% ze zużytego oleju spożywczego, takiego jak olej po frytkach. Tak zwane parafinowe oleje napędowe będą teraz również dozwolone jako czyste paliwo, ogłosiło Federalne Ministerstwo Środowiska w następstwie decyzji rządu.

    Są one produkowane na przykład z odpadów i olejów roślinnych lub na bazie gazu ziemnego. Już dziś można je mieszać z konwencjonalnym olejem napędowym. Jednak zgodnie ze zmienionym rozporządzeniem, mogą być one teraz oferowane również w 100-procentowym stężeniu.

    „Aby zapobiec uszkodzeniom pojazdów spowodowanym niewłaściwym tankowaniem, nowe rozporządzenie zobowiązuje operatorów stacji benzynowych do zapewnienia użytkownikom  wyczerpujących informacji” – powiedział minister. Jednocześnie obecne subsydiowanie parafinowych olejów napędowych ze źródeł kopalnych ma zostać zakończone, aby uniknąć szkodliwych dla klimatu zachęt.

    Ministerstwo twierdzi, że zwiększenie ilości nie jest możliwe

    Polityk FDP, Judith Skudelny, była zachwycona decyzją. „To jasne, chcemy tych w 100% zrównoważonych paliw”, powiedziała niemieckiej agencji prasowej (niem. w skrócie dpa). „Z pewnością tkwi w tym potencjał, aby uczynić transport neutralnym dla klimatu”. Zakres, w jakim kierowcy będą mogli tankować paliwo wytwarzane z  oleju po frytkach, pozostaje kwestią sporną.

    Ministerstwo ostrzegło, że ilość ta jest ograniczona. Zużyte oleje spożywcze – na przykład z branży gastronomicznej – są już w pełni wykorzystywane jako dodatek w transporcie, powiedział rzecznik. Ilość ta nie może zostać zwiększona. Judith Skudelny odniosła się natomiast do rynku globalnego. „Oczywiście byłoby miło, gdybyśmy mogli wykorzystać do tego nasze własne tłuszcze, ale istnieją też duże międzynarodowe rafinerie”.

    Źródło: www.tagesschau.de

    Obserwuj Dojczland.info i bądź na bieżąco:

    196,777FaniLubię
    24,300ObserwującyObserwuj
    315ObserwującyObserwuj

    3 KOMENTARZE

    Obserwuj
    Powiadom o
    guest

    3 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy najpopularniejszy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    Tomek

    Może na początek niech sobie olej z frytek politycy do limuzyn wlewają i do swoich samolotów. Niech dadzą przykład nieekologicznemu społeczeństwu.

    Jözeff

    Miasto będzie pachniało jak frytki. Zwycięstwo.

    Michał

    Pączki i faworki smaży się na smalcu bo ma dużo wyższą temperature spalania. Rozumiem że teraz będziemy chodować świnki na paliwo.

    3
    0
    Co o tym myślisz? Skomentuj!x