Według doniesień medialnych, rząd federalny chce od 2024 r. podnieść tzw. Beitragsbemessungsgrenze, czyli określony ustawą górny próg dochodów, od którego naliczana jest wysokość obowiązkowych składek na ubezpieczenia społeczne. Oznaczałoby to, że osoby o wyższych dochodach w przyszłości musiałyby płacić więcej. Ostatnio plany te wzbudzały kontrowersje wśród polityków partii wchodzących w skład koalicji rządzącej.
Federalne Ministerstwo Pracy opracowało już projekt rozporządzenia
Od dłuższego czasu tzw. koalicja sygnalizacji świetlnej, czyli koalicja rządowa złożona z SPD, Zielonych oraz FDP, dyskutuje o dodatkowym obciążeniu dla osób lepiej zarabiających. Jak donosi Niemiecka Agencja Prasowa, w połowie października rząd federalny ma rozpocząć realizację tych planów. Federalne Ministerstwo Pracy opracowało w tym celu projekt rozporządzenia. Jako pierwszy poinformował o tym portal informacyjny „The Pioneer”.
Wzrost obciążeń ma nastąpić poprzez podniesienie limitu dochodu dla celów obliczenia składek (niem. Beitragsbemessungsgrenze). W przypadku ustawowego ubezpieczenia emerytalnego i ubezpieczenia na wypadek bezrobocia limit ten wynosi obecnie 7.300 euro miesięcznie w nowych krajach związkowych i 7.100 euro w starych krajach związkowych. Od zarobków przekraczających ten limit nie trzeba odprowadzać żadnych składek. Według doniesień medialnych, górny próg dochodów, od którego naliczana jest wysokość obowiązkowych składek ubezpieczeniowych, ma zostać podniesiony do 7.550 euro miesięcznie w zachodnich krajach związkowych i do 7.450 euro we wschodnich landach.
Planowane zmiany wpłyną także na wysokość składek na ustawowe ubezpieczenie zdrowotne i ubezpieczenie pielęgnacyjne
Wzrosnąć ma również limit dochodu dla celów obliczenia składek na ustawowe ubezpieczenie zdrowotne i ubezpieczenie pielęgnacyjne. Zgodnie z projektem rozporządzenia, od 1 stycznia 2024 r. ma on wynosić 5.175 euro miesięcznie zamiast 4.987,50 euro, jak ma to miejsce obecnie.
Pracowników najemnych obowiązuje określony pułap rocznych zarobków, tzw. Jahresentgeltgrenze albo inaczej Versicherungspflichtgrenze. Jedynie pracownicy, którzy zarabiają więcej, mogą zostać zwolnieni z obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego i ubezpieczyć się prywatnie. W 2024 r. limit ten ma wzrosnąć z 66.600 do 69.300 euro rocznie.
FDP jak dotąd krytyczna wobec wyższych limitów
W przeszłości pomysł, aby osoby dobrze zarabiające płaciły więcej poprzez wprowadzenie wyższych progów dochodowych, od których naliczana jest wysokość obowiązkowych składek na ubezpieczenia społeczne, wzbudzał kontrowersje wśród polityków partii wchodzących w skład koalicji rządzącej. Podczas gdy SPD i Zieloni popierali te plany, FDP je krytykowała. Christine Aschenberg-Dugnus, ekspert ds. polityki zdrowotnej w partii, ostrzegła, że w ten sposób zostanie nałożony „dodatkowy podatek od pracy”.
Pojawiły się również głosy krytyki ze strony organizacji pracowniczych. Podniesienie limitów dochodu dla celów obliczenia składek na ubezpieczenia społeczne oznaczałoby bowiem również zwiększenie obciążeń finansowych dla pracowników.
Źródło: www.tagesschau.de
Jak tak dalej pójdzie w Niemczech zostaną sami socjalowcy, bo praca nie będzie się opłacać
Pora przenieść się podatkowo do innego kraju 😉