Jest kilka powodów, dlaczego warto przenieść jak najwięcej swoich zakupów do sieci. Po pierwsze, w większości przypadków cena w e-sklepie będzie niższa, niż w stacjonarnym. Po drugie, portal o polskim rodowodzie Picodi.com zwraca swoim użytkownikom część pieniędzy, które wydają w sklepach intenetowych. Opowiadamy, dlaczego to robi i jak to działa.
Serwis Picodi współpracuje ze sklepami internetowymi i zarabia na prowizji, którą od nich dostaje za każdego klienta, który zrobi zakupy. I to właśnie tą prowizją Picodi dzieli się ze swoimi użytkownikami, którzy aktywowali funkcję cashback (ang. zwrot gotówki).
Żeby otrzymywać część pieniędzy z powrotem, wystarczy spełnić kilka prostych kroków:
- Utwórz darmowe konto na stonie Picodi.com
- Wybierz jeden ze sklepów z listy, za zakupy w których nalicza się cashback i kliknij „Cashback aktivieren”
- Zostaniesz przekierowany/a do strony sklepu, na której zrobisz zakupy jak zwykle
- Za kilka godzin po złożeniu zamówienia cashback naliczy się w profilu Picodi
Zgromadzone w ten sposób pieniądze można wypłacić na rachunek w banku, w PayPal lub Binance, wystarczy zebrać w cashbacku co najmniej 5 €.
Aktuanie Picodi zwraca część pieniędzy za zakupy w ponad 300 e-sklepach i serwisach, jak np. w REWE, Lidl, Lieferando, Sephora, Euronics, Höffner, Sportissimo, Quelle i wielu innych. Jeśli przenieść większość swoich zakupów do internetu, to rocznie można odzyskać nawet kilkaset euro!
Założyć darmowe konto w Picodi, żeby zacząć otrzymywać cashback, można pod tym linkiem.
Nie widze tutaj mozliwosci oszczednosci dla osob robiacych zakupy w tradycyjny sposób. A raczej zmianę nawyków. Czyli kupowanie nie tylko spożywczych produktów, lecz również innych zbędnych (moim zdaniem) produktów. Jeżeli będę mógł zrobić o-line zakupy za ziemniaki, pomidory, ogórki, mięsko, a ja jedynie podjadę po odbiór spakowanych zakupów. tj. można to zrobić w Tesco. To już działam.