— Zdecydowaliśmy o podniesieniu gotowości bojowej wybranych oddziałów Polskich Sił Zbrojnych, ze szczególnym uwzględnieniem monitorowania przestrzeni powietrznej — powiedział premier Mateusz Morawiecki po specjalnym posiedzeniu rządu. Przed północą we wtorek zakończyło się posiedzenie Rady Ministrów zwołane w związku z eksplozją, do której doszło w Przewodowie.
— W Przewodowie doszło do eksplozji, w wyniku której nie żyje dwóch Polaków. Pamiętamy o bólu i o wszystkim, co się tam stało. Nie zostawimy samych sobie rodzin i bliskich tej tragedii — powiedział Morawiecki.
— Podnieśliśmy w stan podwyższonej gotowości wszystkie służby — funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej, funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej, a także służby specjalne — zapewnił premier.
— Pracujemy z międzynarodowymi ekspertami, którzy pracują z naszymi biegłymi. Poprosiliśmy o to wsparcie sojuszników — przekazał premier. — Prowadzimy analizy i konsultacje w zakresie użycia art. 4 paktu NATO — dodał.
Wybuch rakiety w Przewodowie. „Nie damy się zastraszyć”
— Apeluję do wszystkich Polaków, aby zachować spokój wokół tej tragedii. Bądźmy rozważni. Nie dajmy sobą manipulować. Musimy kierować się powściągliwością i rozwagą — przekazał Morawiecki. — Apeluję do całej klasy politycznej o powściągliwość, odpowiedzialność. Musimy w tych trudnych momentach pokazać Polakom jedność i to, że rozumiemy, na czym polega polska racja stanu — dodał.
— Musimy być gotowi na wszelkie fake newsy. To broń, którą Moskwa posługuje się od wielu lat, a w ostatnich latach szczególnie. Słuchajmy komunikatów rządu oraz naszych sojuszników — zaapelował premier. — Musimy być razem. Razem jesteśmy bezpieczni i nie damy się zastraszyć — dodał.
Polska wzywa rosyjskiego ambasadora. „Pocisk produkcji rosyjskiej”
Polski szef dyplomacji Zbigniew Rau wezwał ambasadora Rosji z żądaniem niezwłocznego przekazania wyjaśnień w związku z „uderzeniem pocisku produkcji rosyjskiej” w powiat hrubieszowski — przekazał w nocy z wtorku na środę rzecznik polskiego MSZ Łukasz Jasina.
To jak na razie najbardziej szczegółowy komunikat polskiego rządu na temat wybuchu w Przewodowie. Po raz pierwszy rząd poinformował, że przyczyną był „pocisk produkcji rosyjskiej”.
„Jesteśmy w bardzo intensywnym kontakcie z kluczowymi sojusznikami”
Szef BBN Jacek Siewiera poinformował, że prezydent Andrzej Duda rozmawiał z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem. — Weryfikujemy przesłanki wykorzystania art. 4 Sojuszu, czyli konsultacji wszystkich członków Sojuszu dotyczących właściwej odpowiedzi — poinformował.
— Jesteśmy w bardzo intensywnym kontakcie z kluczowymi sojusznikami — powiedział Siewiera. Dodał, że on jest w stałym kontakcie z doradcą prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jake’iem Sullivanem. — Mieliśmy dzisiaj kilka rozmów na temat bieżącej sytuacji — dodał.
Pocisk wystrzelony przez Ukrainę
Po uderzeniu rakietowym we wschodniej Polsce, w którym zginęły dwie osoby, najwyraźniej istnieją przesłanki, że pocisk był rakietą przeciwlotniczą z Ukrainy. Poinformował o tym w środę prezydent USA Joe Biden na spotkaniu z innymi szefami państw i rządów krajów NATO i G7 na Bali – wynika z informacji niemieckiej agencji prasowej dpa. Mowa była o pocisku systemu S-300.
Agencja informacyjna AP podaje również odpowiednie doniesienia i powołuje się na wysokich rangą przedstawicieli USA. Według raportu, wstępne ustalenia wskazują, że pocisk, który trafił w Polskę, został wystrzelony przez siły ukraińskie w kierunku nadlatującej rosyjskiej rakiety.
źródło: onet.pl, spiegel.de
TO BYŁA Zamierzona prowokacja Ukraińców i zwalić winę na Ruskich – Setki takich jest pokazów – A wierzy się tylko Ukrainie – Jak można się pomylić – np. Zamiast strzelać na Wschód – Strzelili na Zachód
Upaina won do siebie!!! Zelenski ty lachudro przestań tym gadaniem wciągać nas do wojny
UKRAINA dokonała świadomie aby przypisać Ruskim – Wszystkie informacje nie są sprawdzane jedynie jako wiarygodne podawane przez Ukrainę