Niemcy znów muszą przygotować się na chaos na kolei, który tym razem potrwa prawie tydzień! Maszyniści będą strajkować po raz trzeci przez rekordową liczbę pięciu dni, począwszy od najbliższego czwartku (2 września). Poinformował o tym w poniedziałek Claus Weselsky (62), przewodniczący związku zawodowego maszynistów (GDL). Tym samym pasażerowie kolei i osoby dojeżdżające do pracy muszą liczyć się z opóźnieniami i odwołanymi pociągami.
Strajk potrwa do 7 września
Od godz. 17:00 w środę strajkować zaczną pracownicy obsługujący transport towarowy, następnie od godz. 2:00 w czwartek również maszyniści zatrudnieni na potrzeby transportu osobowego. Strajk potrwa do godz. 2:00 dnia 7 września (wtorek).
Weselsky stwierdził, że jest to jedna z najdłuższych akcji protestacyjnych, i jest to celowe, jako że poprzednie 48-godzinne strajki w żaden sposób nie wpłynęły na zarząd kolei.
Koleje skrytykowały akcję protestacyjną, która nie jest ich zdaniem niczym uzasadniona. „Kierownictwo GDL jest zainteresowane wyłącznie poszerzaniem swojej władzy – i to kosztem pasażerów i gospodarki” – powiedział dyrektor personalny Martin Seiler.
Akcja protestacyjna pracowników kolei już dwukrotnie w sierpniu sparaliżowała na kilka dni znaczną część transportu dalekobieżnego i lokalnego, zakłócając plany podróży milionów pasażerów. Odbiło się to również na transporcie towarowym. Ostatni strajk zakończył się w nocy z wtorku na środę w ubiegłym tygodniu. Koleje zareagowały wprowadzeniem awaryjnych rozkładów jazdy. W ruchu dalekobieżnym udało się zrealizować do 30 procent przewozów, w przypadku przewozów regionalnych, obejmujących przejazdy szybką koleją miejską, około 40 procent.
Oto czego domagają się pracownicy kolei
GDL domaga się podwyżki płac o 3,2 procent oraz premii w wysokości 600 euro w związku z pandemią koronawirusa. Koleje są gotowe podnieść płace o tę kwotę, ale w terminie późniejszym niż żąda tego związek zawodowy. Pracodawca jest również gotowy do rozmów na temat premii koronawirusowej, choć jak dotąd nie padły żadne konkretne kwoty. Spór toczy się też o zbliżającą się reformę pracowniczego systemu emerytalnego.
Szef kolei Richard Lutz powiedział w weekend, że propozycje i żądania nie są od siebie odległe i że można znaleźć rozwiązanie przy stole negocjacyjnym.
Elastyczne korzystanie z biletów kolejowych
Deutsche Bahn stara się złagodzić skutki zapowiedzianego pięciodniowego strajku. Jak ogłosiła spółka w poniedziałek, podróżujący koleją mogą elastycznie korzystać z biletów w czasie jego trwania, przyspieszyć swoje podróże lub przesunąć je na inny dzień w okresie do 17 września. Możliwe będzie również uzyskanie zwrotu pieniędzy.
Kolej liczy na to, że jeśli chodzi o połączenia dalekobieżne, będzie w stanie obsłużyć około jednej czwartej standardowych przewozów, natomiast w przypadku połączeń regionalnych i podmiejskich – około 40 procent. Firma apeluje, aby w miarę możliwości odbyć podróż w terminie poprzedzającym strajk lub po jego zakończeniu.
Źródło: www.bild.de