W środę rano kierowca polskiej ciężarówki zdemolował swoim pojazdem stację benzynową znajdującą się w parku przemysłowym „Im Vogelloch” w Bochingen (Badenia- Wirtembergia).
Około godziny 7:00 42-letni kierowca ciężarówki na polskich rejestracjach (podejrzwamy, że nie chodzi o obywatela Polski, skoro nie sformułowano tego w sposób jednoznaczny – przyp.red.) zatankował na stacji benzynowej swoją 40-tonową ciężarówkę i wystartował w dalszą trasę. Według policji, przyczepa przekoziołkowała z powodu nadmiernej długości ładunku i uszkodziła przy tym pompę paliwową. Kierowca zatrzymał się na krótko i pojechał dalej. Spowodowało to jeszcze większe uszkodzenie pompy paliwowej.
Szkody szacuje się na 50 000 do 100 000 euro
Nie dbając o uszkodzenia, mężczyzna pojechał dalej swoją ciężarówką. Część osób, które były świadkami wypadku, pobiegła za pojazdem. Dwóch innych kierowców pojechało swoimi ciężarówkami za uciekającym w kierunku Stuttgartu kierowcą polskiej ciężarówki.
Kilka kilometrów za węzłem Oberndorf udało im się skłonić 42-latka do zatrzymania się na parkingu. Na polecenie prokuratury prawo jazdy mężczyzny zostało skonfiskowane. Ciężaróka, która została uszkodzona na kwotę około 5000 euro, musiała pozostać na miejscu.
Policja szacuje szkody na stacji benzynowej na 50 000 do 100 000 euro.
źródło: www.schwarzwaelder-bote.de
Tani kierowca drogo kosztuje.
Nie ma juz polskich ciezarowek, sa ciezarowki z polskimi numerami rejestracyjnymi.