Nadmierna prędkość jest jedną z najczęstszych przyczyn wypadków. Dlatego na wielu niemieckich drogach i autostradach wprowadza się ograniczenie prędkości.
Ale kiedy ograniczenie to przestaje obowiązywać? Czy jest ono automatycznie znoszone, gdy tylko minie się wjazd na autostradę lub dotrze do parkingu bez kolejnego znaku ograniczenia prędkości?
Żółty znak może zmienić poprzednio obowiązujące ograniczenie prędkości
Zgodnie z niemieckim kodeksem drogowym (niem. Straßenverkehrsordnung, StVO), zasadniczo nie wolno przekraczać określonej prędkości maksymalnej. Początek obowiązywania ograniczenia prędkości wyznacza znak drogowy 274 (odpowiednik polskiego znaku B-33). Ten okrągły znak z czerwoną obwódką informuje o maksymalnej dozwolonej prędkości w km/h. Ograniczenie prędkości kończy się lub zmienia dopiero wtedy, gdy pojawi się odpowiedni znak odwołujący lub inny znak nakazu. Dotyczy to również innych znaków drogowych określających dozwoloną prędkość, takich jak żółty znak przy wjeździe do miejscowości.
W Niemczech rozjazdy i skrzyżowania nie anulują ograniczeń prędkości
Znany w Niemczech znak odwołujący z czarną obwódką jest okrągły i charakteryzuje się pięcioma czarnymi ukośnymi pasami na białym tle. Jeśli nie ma informacji odnośnie prędkości, znak ten znosi wszystkie ograniczenia prędkości i zakazy wyprzedzania.
Na końcu określonego ograniczenia prędkości, dotychczas obowiązująca prędkość maksymalna (szara liczba) jest przekreślona czarnymi pasami. Co istotne, rozjazd, skrzyżowanie lub wjazd na autostradę nie oznaczają, że można rozwinąć dowolną prędkość. To samo dotyczy zakazów wyprzedzania.
Kiedy ograniczenie prędkości automatycznie przestaje obowiązywać
Niektóre ograniczenia prędkości nie muszą być anulowane za pomocą znaku odwołującego – na przykład, jeśli obowiązuje ono jedynie na krótkim odcinku drogi, którego długość jest wskazana za pomocą dodatkowego oznaczenia (np. „400 m”). Po przejechaniu tej odległości ograniczenie automatycznie przestaje obowiązywać. Również rondo anuluje poprzednio obowiązujące ograniczenie prędkości.
Niektóre ograniczenia prędkości są dodatkowo oznaczone znakiem ostrzegawczym, na przykład w przypadku robót drogowych lub niebezpiecznych zakrętów. Również w takiej sytuacji nie jest wymagany znak odwołujący, ponieważ ograniczenie prędkości przestaje obowiązywać w momencie, gdy nie ma wątpliwości co do tego, że niebezpieczeństwo, przed którym ostrzegano, już nie występuje.
Źródło: www.t-online.de
W Polsce też mamy oznakowanie wskazujące na jakim odcinku obowiązuje ograniczenie prędkości. I takie oznakowanie powinno być stosowane na przykład przed progami zwalniającymi, za któwymi nie ma odwołania ograniczenia. Ale niekompetentni urzędnicy zamiast niego często stosują oznakowanie wskazujące po ilu metrach znak zaczyna obowiązywać. A to zupełnie coś innego. Bo w razie czego i tak winni będą nie urzędnicy, tylko kierowcy.