W Niemczech przeszukano mieszkania ponad stu osób. Oskarża się je o atakowanie polityków – a zwłaszcza kobiet-polityków – w kontekście wyborów federalnych.
Wolność słowa ma swoje granice
Śledczy w całych Niemczech przesłuchiwali dziś wielu podejrzanych oraz przeszukiwali domy i mieszkania z powodu obelg i nienawiści do polityków, szerzonych w internecie. Akcja była skierowana przeciwko ponad stu podejrzanym w 13 krajach związkowych, jak ogłosiły wspólnie Federalny Urząd Policji Kryminalnej (BKA) w Wiesbaden i prokuratura we Frankfurcie. Powodem akcji są publikacje na platformach społecznościowych w związku z jesiennymi wyborami federalnymi.
Przeanalizowano i sprawdzono ponad 600 oświadczeń pod kątem treści kryminalnych. „Wolność słowa osiąga swoje granice, jeśli chodzi o zniesławienie, obelgi i groźby. Każdy, kto publikuje wiadomości szerzące nienawiść, powinien się spodziewać, że policja zapuka do jego drzwi” – powiedział prezes BKA, Holger Münch.
Nienawiść skierowana głównie wobec kobiet
W przypadku tych przestępstw, chodzi z jednej strony o obelgi wobec znanych polityków ze wszystkich partii reprezentowanych w Bundestagu. Dwie trzecie osób, do których skierowana jest mowa nienawiści, to kobiety. Z drugiej strony nienawistne posty zawierały wprowadzające w błąd fałszywe doniesienia i publicznie udokumentowane fałszywe cytaty, „które mogły prowadzić do zniesławienia i zdyskredytowania osób, których dotyczyły”.
Przeszukania i śledztwa prowadzone były w Badenii-Wirtembergii, Bawarii, Berlinie, Brandenburgii, Bremie, Hesji, Meklemburgii-Pomorzu Przednim, Dolnej Saksonii, Nadrenii Północnej-Westfalii, Nadrenii-Palatynacie, Saarland, Saksonii i Turyngii.
„Ten dzisiejszy dzień pokazuje, w jakim stopniu urzędnicy i politycy są obrażani, oczerniani i zastraszani w internecie. „Aby uniknąć sytuacji, w której wycofanie się tych osób doprowadzi do poziomu zagrażającego demokracji, konsekwentnie ścigamy te przestępstwa” – powiedział heski prokurator generalny, Torsten Kunze. Centralny Urząd ds. Zwalczania Przestępczości Internetowej mieści się w Prokuraturze we Frankfurcie.
Sprawa Lübcke jako przestroga
W samej Bawarii ponad 15 osób jest na celowniku śledczych, jak powiedział rzecznik policji w Monachium. W ubiegłym roku otrzymano ponad 1500 zgłoszeń dotyczących tego typu przestępstw. Niektóre demonstracje odbywały się przed prywatnymi domami polityków. „Nie możemy zapomnieć o potwornym zabójstwie dr. Waltera Lübcke, który został zamordowany, ponieważ był politykiem” – powiedział rzecznik. Szef kancelarii okręgu Kassel został zabity w swoim domu w 2019 roku.
Jak dotychczas nie podano bardziej szczegółowych informacji dotyczących dzisiejszej akcji policyjnej w Bawarii.
Źródło: www.spiegel.de, www.dojczland.info
Ci co nienawidza kobiet,to na pewno PEDZIE,I LESSBY😂😂😂😂…
tak ich bronia w tym kraju,wiec wdziecznosc im okazuja😂😂😂😂.
Tak jak bezowi terrorem im dziekuja 👍
Gdyby politycy nie działali na szkodę obywateli, to może by nie było tego obrażania. Ale jeśli politycy np. wpuszczają do kraju dzicz, która jest bezkarna, to tym którzy tę dzicz i polityków utrzymują, siadają nerwy.
Wysrane mam na polityków i będę im jechał ile chciał! Na psiarskich z resztą też!