Cztery niemieckie kraje związkowe – Bawaria, Badenia-Wirtembergia, Hesja i Szlezwik-Holsztyn – chcą znieść obowiązek izolacji osób zakażonych koronawirusem. Opowiada się za tym również prezes Niemieckiej Izby Lekarskiej Klaus Reinhardt, uzasadniając to spadającymi liczbami zachorowań i przeważnie łagodnymi przebiegami choroby COVID-19. W wywiadzie dla dziennika „Rheinische Post” Reinhardt podkreślił, że za zniesieniem obowiązkowej izolacji przemawiają także doświadczenia innych krajów europejskich, które już zdecydowały się na ten krok.
Jeśli ktoś jest chory, powinien pozostać w domu
„Byłoby wskazane, aby kraje związkowe uzgodniły jednolite podejście w całych Niemczech”, powiedział Reinhardt: „Może być trudno nakłonić ludzi w jednym landzie do przestrzegania rygorystycznych zasad izolacji nawet wtedy gdy choroba przebiega bezobjawowo, jeśli w sąsiednim kraju związkowym w podobnych przypadkach nie obowiązują żadne ograniczenia.”
Niemiecki związek lekarzy rodzinnych Deutscher Hausärzteverband zwraca uwagę na odpowiedzialność jednostki. Przewodniczący związku Markus Beier powiedział gazecie „Rheinische Post”: „To, czy istnieje prawny obowiązek izolacji, czy też nie, jest decyzją polityczną. Z medycznego punktu widzenia naczelna zasada powinna brzmieć następująco: jeśli ktoś jest chory, powinien pozostać w domu. Nikt, kto kaszle i pociąga nosem, nie powinien siedzieć w biurze czy zatłoczonym pociągu” – powiedział Beier.
Według ankiety przeprowadzonej ostatnio w Niemczech, maleje strach przed koronawirusem
Strach przed zakażeniem koronawirusem jest coraz mniejszy – tak wynika z ankiety przeprowadzonej w ostatnim czasie w Niemczech przez Instytut Forsa. 18 procent respondentów stwierdziło, że ze wszystkich chorób najbardziej boją się COVID-19. To o połowę mniej niż w 2020 r., czyli pierwszym roku pandemii koronawirusa, kiedy to aż 37 procent ankietowanych uznało zakażenie wirusem SARS-CoV-2 za największe zagrożenie dla zdrowia. Już w ubiegłym roku tylko 20 procent respondentów najbardziej obawiało się zachorowania na COVID-19.
„Pandemia koronawirusa najwyraźniej stała się dla wielu ludzi czymś tak powszednim, że strach przed zakażeniem maleje” – poinformował w komunikacie prasowym Andreas Storm, przewodniczący zarządu kasy chorych. W jego opinii nie powinno to jednak prowadzić do zaniechania stosowania środków ochronnych.
Również według innego sondażu, przeprowadzonego latem na zlecenie hamburskiej fundacji BAT-Stiftung für Zukunftsfragen, dwie trzecie respondentów (66 proc.) oświadczyło, że nie obawiają się już zakażenia koronawirusem.
Źródło: www.welt.de
🤣🤣🤣🤣 wymysla inny wirus,bo niemiaszki lubia sie bac🤣🤣🤣🤣🤣
Toż to trzeba się zarazić, póki te 10 dni opierdalania się jeszcze dają