Czy tej zimy dojdzie do blackoutu? Istnieje wiele spekulacji na temat tego, czy rzeczywiście w przeciągu kilku miesięcy w całych Niemczech zgasną światła. Jednak według ekspertów warto posiadać odpowiednie zapasy na wypadek sytuacji nadzwyczajnej nie tylko w czasie kryzysu energetycznego.
W przypadku nagłej konieczności opuszczenia swoich domów warto mieć przygotowaną teczkę z najważniejszymi dokumentami, a co w sytuacji, gdy zaistnieje potrzeba pozostania w swoich czterech ścianach? Jak pokazała pandemia koronawirusa, nie zaszkodzi zaopatrzyć się w żywność, dzięki której zakupy nie będą konieczne.
Kupowanie żywności na zapas: na co należy zwrócić uwagę?
Jednak zanim zrobicie zapasy żywności, powinniście wziąć pod uwagę kilka rzeczy. Gdzie powinny znajdować się produkty spożywcze kupione na wypadek sytuacji kryzysowej? Które w ogóle nadają się do tego, by po latach spędzonych w szafie nadal były przydatne do spożycia? Szczególnie jeśli miałby się zrealizować scenariusz blackoutu, lepiej nie być zdanym na zamrażarkę. Zamiast tego warto postawić na szafkę kuchenną w pewnej odległości od kuchenki i piekarnika, w której będzie można przechowywać żywność w stałej temperaturze.
Eksperci radzą zaopatrzyć się w produkty, które można przygotować bez większego wysiłku. Powinny to być produkty wysokokaloryczne. Magazyn o zdrowiu Vital wymienia trzy produkty, które idealnie spełniają te wymagania.
Te trzy produkty spożywcze przetrwają całe lata
- Miód: nie psuje się przede wszystkim dzięki obecności w swoim składzie flawonoidów oraz nadtlenku wodoru. Oryginalnie zamknięty i przechowywany w ciemnym miejscu całymi latami pozostaje zdatny do spożycia. Chociaż konsystencja i smak mogą się zmieniać w zależności od temperatury, to pod warunkiem, że zawartość wody wynosi maksymalnie 18 procent, miód praktycznie nigdy się nie zepsuje. Według magazynu Vital, naukowcy prowadzący badania w Egipcie znaleźli w grobowcach miód, który po trzech tysiącach lat nadal nadawał się do spożycia.
- Ryż: jak wykazano, ryż, podobnie jak makaron i sól, nie ma daty przydatności do spożycia. Nie dotyczy to jednak ryżu brązowego i naturalnego ryżu długoziarnistego, ponieważ ze względu na większą zawartość tłuszczu szybciej się psuje. W pozostałych przypadkach ziarna, chronione przed dostępem powietrza i wilgocią, mają bardzo długi termin ważności. Jedyna wada: ryżu nie należy jeść na surowo.
- Rośliny strączkowe: fasola, soczewica, groch – suszone warzywa strączkowe mogą być przechowywane przez dziesiątki lat. Trzymane w ciemnym, chłodnym i suchym miejscu bardzo długo zachowują przydatność do spożycia. Jednak i w tym przypadku obowiązuje zasada: przed spożyciem należy je ugotować.
Źródło: www.merkur.de
Droga redakcjo.Najpierw straszyliście,koronawirusem przez dwa lata i nadal to robicie,niedawno wojna na Ukrainie,nie będzie prądu,gazu,paliwa.Teraz straszycie ludzie wojną atomową takimi artykułami.Jak wiadomo człowieka który żyje w strachu łatwiej się kontroluje,pozdrawiam.
No to od jutra braknie miodu, ryżu i roślin strączkowych bo niemiaszki wykupią. Podobnie jak jakiś rzucili się na cukier, olej, makaron i papier toaletowy. A właśnie co oni robią teraz z tym olejem?
Na wypadek jakiego kolowiek z wymienionych kryzysow zaopatrzcie sie w radio na baterie moze to byc jedyne zrodlo informacji zapasy trzymac w piwnicy fala uderzeniuowa zmiata wszystko na powieszchni jak rowniez miec zapasy wody swiece robione z miodu nie zatrujecie sie dymem wiele bym tu jeszcze dodal pozdrawiam redakcje