Matka z Solingen została skazana na karę dożywotniego więzienia za zabójstwo pięciorga z sześciorga swoich dzieci. Sąd Okręgowy w Wuppertalu uznał w czwartek 28-letnią Niemkę za winną i stwierdził szczególną wagę winy, która niemal wyklucza zwolnienie jej z więzienia po 15 latach.
Dzieci miały od roku do ośmiu lat. Zbrodnię przeżył tylko najstarszy syn kobiety. Kobieta zabiła pięcioro dzieci podstępnie, najpierw je odurzając, a następnie topiąc lub dusząc jedno po drugim – powiedział prokurator w swoim zarzucie.
Obrońca wniósł o uniewinnienie
Według śledczych, bezpośrednią przyczyną zbrodni, która wywołała ogólnokrajowe przerażenie, było zdjęcie męża kobiety z nową partnerką u boku. 28-latka oznajmiła wtedy swojemu mężowi na czacie, że nie zobaczy już więcej swoich dzieci.
Ciała dzieci znaleziono przykryte w ich łóżkach 3 września ubiegłego roku. Oskarżona twierdziła, że nieznana osoba weszła do jej mieszkania, związała ją, zmusiła do napisania wiadomości na czacie i zabiła jej dzieci. Obrońca Thomas Seifert wniósł o uniewinnienie, gdyż jego zdaniem wciąż istnieją wątpliwości co do winy jego klientki.
Powołani przez sąd biegli z zakresu psychiatrii i psychologii zaświadczyli, że oskarżona była w pełni poczytalna. Nie znaleziono dowodów na poważne zaburzenia psychiczne. Sąd Okręgowy przesłuchał ponad 40 świadków w ciągu 20 dni rozprawy.
Melina (1), Leonie (2), Sophie (3), Timo (6) i Luca (8) zginęli z rąk matki – orzekł sąd. Następnie rzuciła się ona pod pociąg na dworcu głównym w Düsseldorfie, ale przeżyła. Jej najstarszy syn pozostał fizycznie bez szwanku. Matka wysłała go do babci w Dolnym Renie.
źródło: www.rnd.de