Każdego dnia do Berlina przyjeżdżają tysiące osób z Ukrainy. Jednak struktury w stolicy są obecnie przeciążone. Dlatego rząd federalny postanowił udzielić wsparcia w tym zakresie: od niedzieli uchodźcy wojenni są przewożeni również do innych krajów związkowych Niemiec.
Z dworca głównego w Berlinie odjeżdżają autobusy do wszystkich pozostałych landów, z wyjątkiem Bawarii i Hamburga. „Oferta jest dobrowolna” – napisał na Twitterze Senacki Departament Integracji, Pracy i Spraw Socjalnych.
Punkty recepcyjne w Berlinie „całkowicie przeciążone”
Według danych Senackiego Departamentu Integracji w sobotę do Berlina znów przybyło ponad 11 tysięcy osób, które uciekły przed wojną na Ukrainie. 720 z nich zostało zakwaterowanych przez sztab kryzysowy i urząd ds. uchodźców (Landesamt für Flüchtlingsangelegenheiten) w Berlinie. Już w piątek do stolicy Niemiec napłynęło przeszło 11 tysięcy uchodźców wojennych. Senacki Departament Integracji, Pracy i Spraw Socjalnych poinformował, że Federalne Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podjęło decyzję o przewożeniu uchodźców do innych krajów związkowych.
Według organizacji Flüchtlingsrat Berlin struktury odpowiedzialne za przyjmowanie uchodźców w Berlinie są obecnie „całkowicie przeciążone”. W związku z tym Federalne Ministerstwo Spraw Wewnętrznych postanowiło, że uchodźcy z Ukrainy bez zbędnej biurokracji przewożeni będą autobusami do punktów recepcyjnych w innych krajach związkowych. Nie dotyczy to Hamburga i Bawarii, ponieważ w międzyczasie do tych dwóch landów, podobnie jak do Berlina, przybyło już na własną rękę bardzo wielu uchodźców z Ukrainy.
Giffey apeluje o wsparcie ze strony wszystkich landów
W związku z szybko rosnącą liczbą uchodźców o większe wsparcie ze strony całego państwa zaapelowała ostatnio burmistrz Berlina Franziska Giffey (SPD). W wywiadzie dla ZDF mówiła o niezwykle dynamicznym rozwoju sytuacji w stolicy w ciągu minionego tygodnia. „Na początku przyjmowaliśmy 45 osób, teraz każdego dnia przybywa ich ponad dziesięć tysięcy” – wyjaśniła Franziska Giffey.
Dodała, że jest to ogromne wyzwanie, któremu Berlin stara się sprostać za pomocą różnych środków. Osoby, które uciekły przed wojną, trafiają do ośrodków dla uchodźców, schronisk, hosteli, schronisk młodzieżowych. Udzielenie pomocy ofiarom rosyjskiej agresji jest możliwe także „dzięki ogromnemu zaangażowaniu osób prywatnych” – powiedziała Giffey. Jest „wielu pomocników” – podkreśliła polityk SPD.
Jednocześnie dodała: „Coraz bardziej zbliżamy się do granic naszych możliwości”. Dlatego jej zdaniem obecna sytuacja wymaga zorganizowanej akcji pomocy i rozlokowania uchodźców na terenie całych Niemiec. Istniejące struktury w Berlinie nie są bowiem w stanie poradzić sobie z gwałtownie rosnącą liczbą uchodźców. W tym miejscu Giffey wspomniała o decyzji rządu federalnego o zakwaterowaniu uchodźców w różnych krajach związkowych, czym ma się zająć m.in. Federalny Urząd do spraw Emigrantów i Uchodźców (Bundesamt für Migration und Flüchtlinge, Bamf). Burmistrz Berlina uważa, że w obecnej sytuacji jest to nieuniknione.
Giffey domaga się, by pociągi lub autobusy z Polski, do której po ataku Rosji na Ukrainę przybyła jak dotąd większość uchodźców, „jeździły do różnych niemieckich miast”. Oprócz kwestii samego rozmieszczenia ważną rzeczą jest także rejestracja przybyszów z Ukrainy. Na przykład na tą chwilę nie wiadomo, ile osób zostało zakwaterowanych w prywatnych mieszkaniach – powiedziała burmistrz Berlina. Jej zdaniem „bardzo ważne jest jednak, aby były one zarejestrowane, aby można było udzielić im pomocy”. Kolejną istotną kwestią jest to „w jaki sposób ci ludzie mogą uzyskać status pobytu i prawo do pracy”.
Do tej pory w Niemczech zarejestrowano ponad 37 tysięcy uchodźców wojennych z Ukrainy
Według danych Federalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, do tej pory w Niemczech zarejestrowano 37.786 uchodźców wojennych z Ukrainy. Z soboty na niedzielę ich liczba wzrosła o około 10 tysięcy. Jednocześnie rzecznik ministerstwa wypowiadając się w niedzielę na ten temat zaznaczył, że w rzeczywistości liczba uchodźców przybyłych do Niemiec może być już znacznie wyższa.
Państwa Unii Europejskiej zgodziły się na wprowadzenie przepisów o „czasowej ochronie” uchodźców uciekających przed wojną z Ukrainy. W czwartek porozumieli się w tej sprawie ministrowie spraw wewnętrznych krajów członkowskich na spotkaniu w Brukseli. Zgodnie z ustaleniami UE zapewni tym osobom tymczasową ochronę przez okres do trzech lat.
Federalna minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser (SPD) nie sądzi, by napływ uchodźców z Ukrainy mógł stanowić nadmierne obciążenie dla poszczególnych krajów Unii Europejskiej. „Po raz pierwszy wszystkie państwa UE przyjmują uchodźców wojennych, zwłaszcza nasi wschodni sąsiedzi. To zupełnie inna sytuacja niż ta, z którą mieliśmy do tej pory do czynienia w Europie” – powiedziała w wywiadzie dla „Bild am Sonntag”. Jej zdaniem obecnie najważniejszą kwestią jest możliwie najlepsze rozmieszczenie tych osób i zapewnienie im opieki.
Źródło: www.tagesschau.de
My mamy nowe zasady wjazdu do Niemiec,nakazy,zakazy,a oni bez masek,bez testow wszedzie maja prawo byc👍😂😂.
POCZEKAJMY jeszcze troche,im tez PIEKLO URZADZA.