Wizy pracownicze i luka w systemie? Niemcy po udaremnieniu planu zamachu w Bawarii

    Podejrzenie planowania ataku w rejonie Dingolfing

    Niemieckie służby bezpieczeństwa udaremniły planowany zamach terrorystyczny na jarmark bożonarodzeniowy w rejonie Dingolfing w Bawarii. Według ustaleń śledczych trzej obywatele Maroka w wieku 22, 28 i 30 lat planowali atak z użyciem ciężarówki, którą zamierzali wjechać w tłum odwiedzających, aby spowodować jak największą liczbę ofiar.

    Jak ujawnił dziennik BILD, podejrzani przebywali w Niemczech legalnie – wjechali do kraju na podstawie wiz przeznaczonych dla wykwalifikowanych pracowników.

    Wjazd do Niemiec na wizy pracownicze

    Według informacji medialnych Bilal T., Mounir A. oraz Adil H. po raz pierwszy wjechali do Niemiec 14 listopada 2025 roku. Wiza dla jednego z nich została wydana przez niemiecką ambasadę w Maroku 15 sierpnia 2025 roku. Tego typu dokument uprawnia do krótkoterminowego pobytu i jest przeznaczony dla osób, które posiadają konkretną ofertę zatrudnienia w Niemczech. Jego ważność wynosi 90 dni.

    Podejrzani wjechali do kraju w ostatnim dniu obowiązywania wiz. Po tym terminie powinni byli zgłosić się do właściwego urzędu ds. cudzoziemców w celu uzyskania zezwolenia na pobyt.

    Brak dalszych formalności pobytowych

    Zgodnie z obowiązującymi procedurami, na etapie ubiegania się o tytuł pobytowy weryfikuje się m.in., czy dana osoba faktycznie wykonuje pracę wskazaną we wniosku wizowym. W przypadku trzech podejrzanych mężczyzn do takiej procedury jednak nie doszło.

    Mimo braku formalnego przedłużenia pobytu, wszyscy trzej – według ustaleń śledczych – pracowali jako „wykwalifikowani pracownicy” u handlarza samochodów Moustafy M. w miejscowości Wallersdorf.

    Pracodawca znany policji i podejrzenia o inspirację terrorystyczną

    Pracodawca podejrzanych był już wcześniej znany policji z powodu radykalno-islamistycznych wypowiedzi. Jak ustalono, 5 grudnia 2025 roku, podczas nabożeństwa w meczecie wzywał do przeprowadzenia zamachu z użyciem ciężarówki.

    Śledczy podejrzewają, że zatrudnienie Marokańczyków nie miało na celu faktycznej pracy w handlu samochodami, lecz było elementem przygotowań do zamachu. Według tej wersji wizy dla wykwalifikowanych pracowników zostały wykorzystane wyłącznie jako sposób legalnego wjazdu do Niemiec. Obecnie wszyscy podejrzani przebywają w areszcie tymczasowym.

    Związki zawodowe krytykują procedury wizowe

    Szef Niemieckiego Związku Zawodowego Policji Federalnej (DPolG), Heiko Teggatz, zwraca uwagę na luki w systemie kontroli przy wydawaniu wiz pracowniczych. Jego zdaniem procedury bezpieczeństwa w takich przypadkach są znacznie mniej rygorystyczne niż przy innych formach wjazdu do kraju.

    Jak podkreśla, państwo w dużej mierze przenosi odpowiedzialność za pracodawcę, który pełni rolę poręczyciela. Jeśli wnioskodawca jest w stanie wykazać ofertę pracy, uzyskanie wizy jest w praktyce bardzo prawdopodobne.

    Problemem – według Teggatz – jest brak systematycznego porównywania danych wizowych z informacjami posiadanymi przez służby ochrony konstytucji. Nie są również sprawdzani pracodawcy, którzy w skrajnych przypadkach mogą sami być zagrożeniem dla bezpieczeństwa państwa.

    Ograniczone kontrole bezpieczeństwa

    Ekspert ds. migracji Philipp Pruy wyjaśnia, że pełna kontrola bezpieczeństwa – obejmująca m.in. zapytania do Federalnej Służby Wywiadowczej, Federalnego Urzędu Kryminalnego czy Wojskowej Służby Kontrwywiadu – jest obowiązkowa jedynie wobec określonych grup wnioskodawców wizowych.

    Lista państw, których obywatele podlegają takim kontrolom, ustalana jest przez Federalne Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w porozumieniu z Federalnym Ministerstwem Spraw Zagranicznych. Jak zaznacza Pruy, w przeszłości obywatele Maroka nie byli objęci takimi obowiązkowymi procedurami, a aktualne wytyczne nie są publicznie dostępne.

    Surowsze kontrole wobec osób ubiegających się o azyl

    Eksperci zwracają uwagę na wyraźną różnicę w podejściu służb do osób ubiegających się o azyl oraz do cudzoziemców wjeżdżających na podstawie wiz pracowniczych. Wnioskodawcy azylowi są zazwyczaj poddawani znacznie bardziej szczegółowym przesłuchaniom i weryfikacjom.

    Jak podkreślają przedstawiciele policji, w przypadku nielegalnego wjazdu lub złożenia wniosku o azyl w procedurach uczestniczą liczne służby bezpieczeństwa, co zwiększa skuteczność kontroli. Jednocześnie przyznają, że również ten system nie jest wolny od ograniczeń, zwłaszcza gdy brakuje wiarygodnych dokumentów tożsamości.

    Ryzyko związane także z wizami turystycznymi

    Według Heiko Teggatz zagrożenie mogą stanowić także wizy turystyczne. Osoba zapraszająca cudzoziemca do Niemiec – formalnie pełniąca rolę poręczyciela – w praktyce nie jest szczegółowo sprawdzana. Wystarczy oświadczenie o zaproszeniu na uroczystość rodzinną, które zazwyczaj jest akceptowane przez niemieckie placówki dyplomatyczne.

    Sprawa planowanego zamachu w Bawarii ponownie wywołała debatę na temat skuteczności procedur wizowych oraz zakresu kontroli bezpieczeństwa wobec cudzoziemców wjeżdżających do Niemiec legalnymi kanałami.

    źródło: bild.de

    Obserwuj Dojczland.info i bądź na bieżąco:

    196,777FaniLubię
    24,300ObserwującyObserwuj
    315ObserwującyObserwuj
    Aktualne oferty pracy:
    Obserwuj
    Powiadom o
    guest

    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy najpopularniejszy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    0
    Co o tym myślisz? Skomentuj!x