Pomimo trwającej trzeciej fali koronawirusa w Niemczech, wicekanclerz Olaf Scholz jest optymistą, jeśli chodzi o możliwość wyjazdu na wakacje tego lata. W wywiadzie dla gazety Welt am Sonntag stwierdził, że zależy to m.in. od tego, jak rozwinie się sytuacja związana z pandemią w krajach sąsiadujących z Niemcami.
Scholz stwierdził, że sytuacja jest wciąż niejasna i nie można pokusić się o dokładniejsze prognozy. „Obecnie znajdujemy się w środku trzeciej fali. Liczę jednak na to, że latem będę mógł usiąść w ogródku piwnym i obejrzeć na stadionie kolejny sezon Bundesligi” – stwierdził kandydat SPD na kanclerza.
Pomimo zmian w ustawie o ochronie przed zakażeniami (niem. Infektionsschutzgesetz), które w dużej mierze oddają kwestię walki z pandemią w ręce rządu federalnego, nadal będą odbywać się spotkania premierów landów z kanclerz Niemiec. „Oczywiście, w dalszym ciągu potrzebujemy spotkań 16 krajów związkowych z rządem federalnym. Również postępy w realizacji kampanii szczepień muszą być ze sobą ściśle skoordynowane i należy przedyskutować, od kiedy możemy zaangażować lekarzy zakładowych”, powiedział Scholz gazecie.
Źródło: www.n-tv.de