Deutsche Bahn rozpoczyna nowy rok od nowego pomysłu. Firma wymyśliła coś, co ma zapewnić większą punktualność pociągów.
Testy nowego rozwiązania już niedługo
Deutsche Bahn przeżywa kryzys. W 2022 roku pociągi w ruchu dalekobieżnym były bardziej niepunktualne niż kiedykolwiek wcześniej. Również w przypadku transportu regionalnego dane pozostawiają wiele do życzenia. Dzięki wyświetlaniu obłożenia w czasie rzeczywistym wszystko ma się teraz poprawić. W najbliższych tygodniach mają się rozpocząć testy na pierwszych trasach.
„Opóźnienia przy wsiadaniu i wysiadaniu są główną przyczyną przekroczenia czasów postoju, a tym samym opóźnień” – czytamy w komunikacie prasowym Deutsche Bahn. Nowy wyświetlacz ma rozwiązać ten problem. Wyświetlacz wykorzystuje trójstopniowy system, podobnie jak w przypadku sygnalizacji świetlnej, aby pokazać, jak bardzo obłożone są poszczególne części pociągu.
Poprawi się jakość życia pasażerów
Na podstawie wyświetlacza, pasażerowie mają widzieć, gdzie najlepiej wsiąść do pociągu i gdzie w związku z tym powinni się ustawić na peronie. Miałoby to znacznie przyspieszyć proces wsiadania do pociągu i zapewnić bezproblemową podróż. Dyrektor ds. cyfrowych, Daniela Gerd tom Markotten, obiecuje: „Codzienne życie pasażerów będzie zauważalnie lepsze”.
Kolej początkowo wykorzysta wyświetlacze na trasach szybkiej kolei miejskiej w Hamburgu oraz w sieci szybkiej kolei miejskiej w obrębie Stuttgartu. Projekt ma ruszyć w lutym i szybko zostanie zastosowany również w innych regionach. Do końca 2024 roku jedna czwarta wszystkich pociągów ma być wyposażona w tę technologię.
Źródło: t-online
Aha, czyli opóźnieniom sa winni zbyt powolni pasażerowie a nie niemieckie koleje.