Uczniowie z Dortmundu, przebywający obecnie na wymianie w Izraelu, mają wrócić do Niemiec.
Program wymiany „Building Bridges”
Jak w sobotę wieczorem poinformowano w wiadomościach Ruhrnachrichten”, 13 młodych uczestników programu wymiany „Building Bridges” przebywa w mieście partnerskim Dortmundu – Netanja oraz w okolicach Tel Awiwu. Początkowo mówiło się o 15 młodych ludziach.
Program wymiany, prowadzony przez Auslandsgesellschaft z siedzibą w Dortmundzie, istnieje od wielu lat. Prezes spółki, Klaus Wegener, potwierdził „Ruhrnachrichten”, że uczniowie byli w Izraelu i spędzili noc w schronach przeciwlotniczych. W rozmowie z t-online dodał, że lot powrotny został zarezerwowany na wtorek dla 13 uczniów i dwóch opiekunów organizacji. W tej chwili uczniowie w wieku 16 lat, przebywają u rodzin biorących udział w wymianie międzynarodowej i są tam pod ich opieką, powiedziała rzeczniczka prasowa Martina Plum.
Spodziewane lądowanie w środę rano
Klaus Wegner i jego pracownicy spędzili cały dzień, próbując zorganizować jak najszybszą podróż powrotną do Niemiec dla uczniów biorących udział w wymianie, po tym jak w sobotę rano dowiedzieli się o palestyńskim ataku na Izrael.
Nastolatkowie mieli zostać przewiezieni na lotnisko w Tel Awiwie około południa w niedzielę, a lot powrotny miał odbyć się w niedzielę wieczorem. Linie lotnicze Turkish Airlines odwołały jednak lot – młodzi ludzie wrócą do domu dopiero we wtorek.
Jak donosi Martina Plum z Auslandsgesellschaft, obecnie planowany lot tureckimi liniami lotniczymi „Anadolujet” ma opuścić Tel Awiw do Stambułu o 11:15. Po dłuższej, 18-godzinnej przerwie, grupa uda się do Düsseldorfu. Oczekuje się, że dotrą tam w środę rano około 9:50. Rodzice młodych ludzi zostali zaproszeni do siedziby organizacji w Dortmundzie w poniedziałek wieczorem – mieli tam możliwość otrzymania odpowiedzi na nurtujące ich pytania.
Ojciec krytykuje brak przepływu informacji
Niemniej jednak, rodzice młodych ludzi nie są zadowoleni z informacji dostarczonych przez organizację. Wiadomości „Ruhrnachrichten” poinformowały we wtorek rano, że ojczym 15-latka złożył już skargę do organizacji.
„Komunikacja z rodzicami w Dortmundzie nie miała miejsca”, powiedział cytowany mężczyzna. Brak przepływu informacji bardzo źle wpłynął na rodziców uczestniczących w wymianie nastolatków, powiedział mężczyzna, dodając, że skrytykował również plan nadchodzącej ewakuacji.
Organizacja broni się przed oskarżeniami
Mężczyzna twierdzi, że ma niewielkie zaufanie do tureckich linii lotniczych „Anadolujet” i woli bezpieczniejszą opcję, taką jak izraelskie linie lotnicze El Al, które często latają tam i z powrotem, na przykład przywożąc do kraju rezerwistów. Mężczyzna donosi, że takie rozwiązanie prawdopodobnie nie przyszło do głowy nikomu w Auslandsgesellschaft ze względu na koszty.
Martina Plum, rzeczniczka organizacji, nie zgadza się z tym oskarżeniem. Jedyną rzeczą, którą rozważano, było to, jak szybko wydostać młodych ludzi z kraju, wyjaśnia Martina Plum. „Koszty nie odgrywały żadnej roli”. Niemniej jednak jest w stanie zrozumieć gniew rodzin.
Źródło: www.t-online.de
A KTO TO ROBI – Już 50 lat temu starsi ludzie sobie opowiadali, że Rosja i Ameryka, tak nazywali USA, to są DWA Judasze Świata – Było i obecnie – Bez ich wspólnych uzgodnień, podejmowanych decyzji, przyzwolenia nic się nie dzieje – Reszta to jest pokazówka dla ludzi i mediów jak to się nienawidzą – Inne kraje emocjonalnie wciągają się w tę brudną politykę – Bez obaw, USA i Rosja na siebie nie napadną – Czerpią z tego korzyści polityczne i materialne