Wstrząsające wydarzenia w zakładzie karnym Burg w Saksonii-Anhalt. 35-letnia kobieta odwiedziła swojego męża, odbywającego karę pozbawienia wolności. Niedługo później została znaleziona martwa. Śledczy podejrzewają, że została zamordowana przez osadzonego.
Ofiara odwiedziła męża – chwilę później już nie żyła
Jak poinformowała prokuratura, w czwartkowe popołudnie (28 marca) w więzieniu w Burg, niedaleko Magdeburga, doszło do tragicznego zdarzenia. 37-letni więzień, który przebywał w zakładzie karnym, najprawdopodobniej zamordował swoją żonę podczas widzenia.
Według wstępnych ustaleń kobieta zmarła krótko po spotkaniu ze swoim mężem. Do tragedii doszło w specjalnym pomieszczeniu przeznaczonym do długoterminowych wizyt, które nie jest stale monitorowane. Około godziny 14:00 funkcjonariusze odnaleźli ciało 35-latki.
Śledztwo w toku – kluczowa sekcja zwłok
Prokuratura potwierdziła, że wobec 37-letniego więźnia istnieje podejrzenie popełnienia przestępstwa zabójstwa. Aby ustalić dokładną przyczynę śmierci kobiety, w piątek (29 marca) miała zostać przeprowadzona sekcja zwłok.
Sprawą zajmuje się policja kryminalna z jednostki w Stendal, która wszczęła szczegółowe dochodzenie w celu wyjaśnienia okoliczności tej tragedii.
Największy zakład karny w regionie
Zakład karny Burg jest największym więzieniem w Saksonii-Anhalt i jednym z najnowocześniejszych w Niemczech. Mimo surowych środków bezpieczeństwa, w placówce możliwe są długoterminowe widzenia bez stałego nadzoru, co pozwala więźniom na bardziej prywatne spotkania z bliskimi.
Teraz jednak to właśnie taka forma wizyty doprowadziła do dramatycznego wydarzenia, które wstrząsnęło opinią publiczną i postawiło pod znakiem zapytania procedury bezpieczeństwa w niemieckich więzieniach.
źródło: n-tv.de