Od 1 stycznia 2023 roku osoby podróżujące środkami lokalnego transportu zbiorowego w Szlezwiku-Holsztynie nie muszą już nosić maseczek ochronnych. Zgodnie z zapowiedzią, wraz z początkiem nowego roku weszło w życie odpowiednie rozporządzenie w tej sprawie wydane przez rząd tego landu. Szlezwik-Holsztyn jest trzecim krajem związkowym, który zrezygnował z tego obostrzenia.
Obowiązek noszenia maseczek został wprowadzony podczas pandemii COVID-19 jako sposób na zmniejszenie liczby zakażeń. Z dniem 1 stycznia tego roku został on zastąpiony zaleceniem zakrywania ust i nosa w lokalnych autobusach i pociągach.
W transporcie dalekobieżnym maseczki są nadal obowiązkowe w całych Niemczech
Rząd krajowy w Kilonii uzasadnił swoją decyzję rozwojem sytuacji pandemicznej. Uznano, że choć sytuacja w szpitalach jest napięta, to jednak jest to spowodowane dużą liczbą pacjentów cierpiących na inne choroby układu oddechowego. Ponadto podkreślono, że mieszkańcy są w dużej mierze odporni na COVID-19 dzięki wykonanym szczepieniom i przebytym zakażeniom. To sprawia, że z reguły choroba ma łagodny przebieg.
W Bawarii i Saksonii-Anhalt już wcześniej zrezygnowano z obowiązku noszenia maseczek. W sąsiadujących ze Szlezwikiem-Holsztynem krajach związkowych Hamburg, Dolna Saksonia i Meklemburgia-Pomorze Przednie pasażerowie korzystający z lokalnych autobusów i pociągów w dalszym ciągu muszą zakrywać usta i nos. Jeśli chodzi o przejazdy autobusami i pociągami dalekobieżnymi, nadal w całych Niemczech, a więc również w Szlezwiku-Holsztynie, obowiązuje wymóg noszenia maseczek FFP2. Zgodnie z aktualnymi przepisami ma on zostać utrzymany co najmniej do 7 kwietnia.
Źródło: n-tv