Swobody dla osób zaszczepionych w Niemczech: tylko jeden kraj związkowy wciąż nie luzuje obostrzeń

    Nadrenia Północna-Westfalia, jako piętnasty z szesnastu krajów związkowych Niemiec, wprowadza większe swobody dla tych, którzy zostali w pełni zaszczepieni przeciwko koronawirusowi oraz ozdrowieńców. Od dziś mają być oni traktowani tak samo jak osoby, u których testy na COVID-19 dały wynik negatywny.

    Wizyta u fryzjera i zakupy bez konieczności okazania negatywnego wyniku testu

    Odtąd w Nadrenii Północnej-Westfalii osoby zaszczepione i wyleczone z COVID-19 będą miały ułatwiony dostęp do sklepów, ogrodów zoologicznych i botanicznych oraz do fryzjera. Obecnie klienci udając się do tych miejsc muszą okazać negatywny wynik testu na koronawirusa nie starszy niż 24 godziny. Od poniedziałku będą z tego obowiązku zwolnione osoby, które od 14 dni są w pełni zaszczepione lub które mogą udowodnić przy pomocy testu PCR wykonanego co najmniej 28 dni wcześniej, że przeszły zakażenie koronawirusem. Dla tej grupy osób zostanie również zniesiony wymóg przeprowadzania testów w szkołach.

    Ponadto, osoby w pełni zaszczepione lub ozdrowieńcy, którzy przybywają do Nadrenii Północnej-Westfalii z obszarów ryzyka, nie muszą już przechodzić kwarantanny.

    Wiele krajów związkowych już wcześniej wprowadziło większe swobody dla zaszczepionych

    Z wyjątkiem Hamburga, wszystkie kraje związkowe albo już poluzowały obostrzenia, albo zamierzają to zrobić w najbliższym czasie – zanim zapadnie decyzja w sprawie jednolitego rozporządzenia federalnego dotyczącego praw osób zaszczepionych. Przewodniczący Bundestagu Wolfgang Schäuble skrytykował w piątek kraje związkowe za te posunięcia. Jeszcze w środę premier Nadrenii Północnej-Westfalii Armin Laschet (CDU) powiedział w parlamencie krajowym w Düsseldorfie, że ważne jest, aby działać w porozumieniu z rządem federalnym i innymi krajami związkowymi.

    Teraz Laschet tłumaczy, że osoby zaszczepione i wyleczone nie stanowią większego zagrożenia niż ci, którzy uzyskali negatywny wynik testu na koronawirusa. Stąd też podjęto decyzję o przywróceniu tym osobom ich praw podstawowych. Laschet podkreślił, że rząd federalny i pozostałe landy wspólnie zadecydują, czy „można już znieść te ograniczenia praw podstawowych, które aktualnie są jeszcze konieczne w przypadku osób, u których testy dały wynik negatywny”. Jego zdaniem w tej kwestii potrzebne są jednolite regulacje dla całych Niemiec.

    Czy zostaną również zniesione ograniczenia w postaci godziny policyjnej i limitu osób mogących uczestniczyć w spotkaniach?

    Federalna minister sprawiedliwości Christine Lambrecht (SPD) przedstawiła w czwartek projekt jednolitego rozporządzenia dla całych Niemiec, ale jeszcze nie wiadomo, kiedy zostanie ono uchwalone. Według rzecznika rządu Steffena Seiberta, rząd federalny będzie dążył do tego, aby proces ten zakończył się jak najszybciej.

    Oprócz ułatwień dotyczących zakupów czy wizyty u fryzjera, Lambrecht chce także zaprzestania nakładania na osoby zaszczepione restrykcji w postaci godziny policyjnej i ograniczeń dotyczących liczby osób mogących brać udział w prywatnych spotkaniach. Jest to jednak kontrowersyjne, ponieważ duża część społeczeństwa nie miała jeszcze okazji się zaszczepić.

    Niebezpieczeństwo podziałów społecznych

    Zwraca na to uwagę również przewodnicząca niemieckiej Rady Etyki Alena Buyx. Z zadowoleniem przyjęła plany rządu dotyczące złagodzenia obostrzeń dla osób zaszczepionych i ozdrowieńców, ale jednocześnie przestrzegła przed podziałem społeczeństwa. Projekt Ministerstwa Sprawiedliwości jest „zgodny z uwagami Niemieckiej Rady Etyki”, powiedziała Buyx gazecie „Rheinische Post”.

    W świetle nowych badań potwierdzających nikłe prawdopodobieństwo przenoszenia wirusa przez osoby zaszczepione, znaczące ograniczenia praw i wolności, takie jak np. kwarantanna, nie mogą być dłużej uznawane za uzasadnione, powiedziała Buyx. Jednak odstępstwa w kwestii godziny policyjnej i ograniczenia liczby osób mogących uczestniczyć w spotkaniach mogą prowadzić do podziałów społecznych, dopóki nie wszyscy będą mogli się zaszczepić, dodała.

    Günther chce otwarcia hoteli

    Z kolei premier landu Szlezwik-Holsztyn Daniel Günther (CDU) nalega na szybkie otwarcie hoteli dla osób zaszczepionych przeciwko koronawirusowi lub posiadających negatywny wynik testu na COVID-19. Opowiedział się za tym, aby w przyszłości rodziny mogły wyjeżdżać na wakacje na przykład do hoteli nad Morzem Północnym, pod warunkiem przedstawienia certyfikatu szczepień w przypadku rodziców i wyników przeprowadzonych testów u starszych dzieci.

    Źródło: www.tagesschau.de

    Obserwuj Dojczland.info i bądź na bieżąco:

    196,777FaniLubię
    24,300ObserwującyObserwuj
    315ObserwującyObserwuj

    1 KOMENTARZ

    Obserwuj
    Powiadom o
    guest

    1 Komentarz
    najstarszy
    najnowszy najpopularniejszy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    xzy

    Czyli segregacja społeczeństwa ciąg dalszy.

    1
    0
    Co o tym myślisz? Skomentuj!x