Pierwszy na świecie kebab do odgrzania w piekarniku wszedł w gorącą fazę: Mustafa Demirkürek (52) rozpoczął produkcję swojego opatentowanego „Dönerbacka” w swojej nowej hali produkcyjnej w Turyngii.
„Ludzie już nazywają mnie Dr Döner”, uśmiecha się. „Ponieważ wraz z inżynierem mechanikiem opracowałem i zaplanowałem cały system od podstaw – to prawdziwa rewolucja”.
Do 240 000 kebabów dziennie
W ciągu pierwszych kilku dni jego firmę „Alzarro Dönerworld” opuszci do 15 000 kebabów. „Później będziemy w stanie wypuścić maksymalnie do 240 000 porcji dziennie”, wyjaśnia przedsiębiorca z Turyngii.
Jego produkt zawiera wszystko, co składa się na prawdziwy kebab: „Pita jest zrobiona z płaskiego chleba, w środku jest kurczak, świeża biała kapusta, czerwona kapusta, sałata lodowa, cebula, pomidor i sos ziołowy przygotowany według jego własnej, tajnej receptury”.
Niektóre elementy jego linii produkcyjnej są również tajne. „Sam je wymyśliłem” – mówi Mustafa Demirkürek. Kupował swoje maszyny z całego świata, z Turcji, Japonii, Włoch, Szwajcarii, Francji, Austrii i Niemiec.
Kebab do piekarnika dostępny w Kauflandzie
Od przyszłego tygodnia kebab do przygotowania w piekarniku będzie dostępny na półkach ze świeżą żywnością w Kauflandzie – w całych Niemczech! Również w EDEKA w Hanowerze postanowiła zaoferować produkt swoim klientom. „Mieliśmy nawet zapytania od dwóch linii lotniczych, grup stacji benzynowych i międzynarodowych hoteli” – mówi z zadowoleniem Demirkürek.
Kebab z Turyngii będzie kosztował 6,99 euro.
źródło: bild.de
Od 6,99 Euro – ZA DROGO – A ILE WAŻY
Sdandardowo. Niemcy sto lat za resztą świata 😉 W Polsce jest taka mała firma – nazywa się żabka która serwuje gotowe kebsy do odgrzania już od lat.
sensacja, czekałem 40 lat na taką innowację 😐
Warzyw jak sałata nie powinno się podgrzewać, wątpię żeby było to smaczne
Typowe niemieckie jedzenie powód do zaszczytu
Za 6 Euro w Kebab budzie zjem świeżego więc nie widzę sensu kupować i odgrzewać tracąc czas i prąd. Do tego to już nie będzie to samo.
Jakoś nigdy mi kebab nie przypadł do gustu. Były jakieś miałkie i mączaste w smaku. Bodobne odczucia mam do gyrosa, który w smaku jest gumowaty i zero posmaku mięsa, który był zabijany mocnymi przyprawami. I tak samo myślę, że w tym kebabie z piekarnika jedynym smakiem będzie ów tajemniczy ziołowy sos, a nie kurczaa, czy warzyw. To tak jak hamburgery. Sorry, ale w żadnym nie czuję mięsa. Jedynym jaki mi smakował, to był hamburger z Częstochowy. Ale tam wkładką był… SCHABOWY. PY-CH-O-TA. Dlaczego w Polsce nigdzie indziej nie trafiłem na takiego polburgera?! A co do tej opisanej fabryki. Współczuję utrzymaniu… Czytaj więcej »