Duża akcja służb ratunkowych i policyjnych – podejrzany zbiegł z miejsca zdarzenia
W czwartek wieczorem w miejscowości Bünde, w powiecie Herford, doszło do poważnego incydentu z użyciem broni palnej. Według relacji świadków padło kilka strzałów, a jeden z mężczyzn został ciężko ranny. Na miejscu szybko pojawiły się liczne służby ratunkowe i policyjne.
Nagła eskalacja – padły co najmniej cztery strzały
Około godziny 20:00 mieszkańcy dzielnicy Spradow zawiadomili służby o odgłosach przypominających wystrzały z broni palnej. Zgodnie z ustaleniami dziennika BILD, jeden z mieszkańców usłyszał co najmniej cztery strzały dobiegające z parteru budynku wielorodzinnego. Na miejscu funkcjonariusze odnaleźli ciężko rannego mężczyznę, najprawdopodobniej trafionego w brzuch.
Ofiara w stanie zagrożenia życia
Z informacji przekazanych przez śledczych wynika, że poszkodowany doznał rany postrzałowej brzucha. Został natychmiast przetransportowany do szpitala w Herford, gdzie przeszedł pilną operację. Jego stan określany jest jako krytyczny – lekarze walczą o jego życie.
Trwa pościg za sprawcą
Z relacji świadków wynika, że tuż po oddaniu strzałów jedna osoba wybiegła z budynku. Policja potwierdziła, że podejrzany zbiegł z miejsca zdarzenia, a jego tożsamość nie została jeszcze oficjalnie ujawniona. Trwa intensywna obława – do poszukiwań zaangażowano również policyjny śmigłowiec o kryptonimie „Hummel”.
Zatrzymany pociąg na stacji – bez rezultatu
W ramach poszukiwań funkcjonariusze wstrzymali ruch pociągu na pobliskiej stacji kolejowej w Bünde i dokonali jego przeszukania. Mimo podjętych działań, podejrzanego nie udało się odnaleźć. Śledztwo prowadzone jest przez specjalnie powołaną grupę dochodzeniową z wydziału zabójstw.
Śledczy zabezpieczają ślady
Policja nie ujawnia na razie szczegółów dotyczących tła zdarzenia. Wiadomo jedynie, że zespół techników kryminalistycznych prowadzi na miejscu szeroko zakrojone czynności zabezpieczające dowody. Wszystko wskazuje na to, że użyto broni palnej, jednak motyw działania sprawcy wciąż pozostaje nieznany.
źródło: bild.de