Nowe wytyczne Instytutu Roberta Kocha: Oto co muszą teraz wiedzieć ozdrowieńcy!

Od ostatniej soboty (15 stycznia 2022) status ozdrowieńca w Niemczech jest ważny tylko przez trzy miesiące po zakażeniu. Wcześniej było to sześć miesięcy. Oznacza to, że każdy, kto chce nadal spełniać warunki obowiązujące w ramach reguły 2G, np. aby móc pójść do kina lub restauracji, musi zostać zaszczepiony wkrótce po zakażeniu.

Ale czy szczepienie ma sens po tak krótkim czasie? Co teraz powinni wziąć pod uwagę ci, którzy wyzdrowieli? Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedzi poniżej.

Dlaczego status ozdrowieńca został w Niemczech skrócony?

Według Instytutu Roberta Kocha, decyzja została podjęta z naukowego punktu widzenia. Ze względu na dominujący aktualnie wariant Omikron, po tym czasie istnieje znacznie większe ryzyko zachorowania lub bycia nosicielem wirusa.

Od kiedy obowiązuje rozporządzenie?

Nowe przepisy dotyczące koronawirusa obowiązują w Niemczech od 15 stycznia. Uprzednio ważne zaświadczenia o rekonwalescencji tracą również moc wsteczną, jeśli obowiązywały dłużej niż trzy miesiące.

Przykład: Ci, którzy uzyskali status ozdrowieńca przez cztery (i do sześciu) miesięcy, teraz go tracą. Warto jednak mieć na uwadze, że kraje związkowe mogą tutaj wydawać własne rozporządzenia regulujące tę kwestię. Zwłaszcza jeśli chodzi o to, czy osoby, których to dotyczy, mogą uczestniczyć w wydarzeniach podlegających przepisom 2G lub 2G-Plus.

Nowością jest również to, że status „ozdrowieńca” obowiązuje dopiero od 28 dnia po zakażeniu. Te 28 dni mimo to nadal będą wliczane do tych 90 dni. W związku z tym ze statusu ozdrowieńca będzie miało się teraz korzyść efektywnie jedynie przez 62 dni.

Czy po trzech miesiącach powinienem otrzymać dawkę przypominającą?

Minister zdrowia Karl Lauterbach (58, SPD) napisał w niedzielę na Twitterze, że nieszczepione osoby, które teraz zarażą się Omikronem, będą miały niewielką ochronę przed innymi wariantami koronawirusa jesienią. Lauterbach podkreślił, że Omikron nie zastąpił szczepień. Omikron jest jednak uważany aktualnie za bardziej nieszkodliwy niż poprzednie warianty koronawirusa.

Prof. Andreas Radbruch (68) jest prezydentem Europejskiej Federacji Towarzystw Immunologicznych (EFIS). Stwierdził on, że „szczepienie po zakażeniu ma sens, jeśli istnieje szczepionka specjalnie dostosowana do Omikronu”.

Radbruch mówi, że obecnie ludzie zarażają się bardzo łatwo pomimo szczepień. Dzięki szczepieniu uzupełniającemu ochrona może być jeszcze bardziej zwiększona. Zasadniczo jednak najlepszą ochronę zapewnia zakażenie wirusem, ponieważ osoby, które wyzdrowiały, mają stabilną odporność przez dłuższy czas.

Czy infekcja liczy się jako wzmocnienie („Booster”)?

Ci, którzy do tej pory zostali dwukrotnie zaszczepieni, są przez infekcję niejako „wzmocnieni”. Ale i tu obowiązuje następująca zasada: Jeśli po upływie trzech miesięcy upłynął okres rekonwalescencji, należy zadbać o szczepienie przypominające.

► Kto do tej pory otrzymał tylko jedną dawkę szczepionki, drugie szczepienie otrzyma trzy miesiące po zakażeniu. Szczepienie to jest wtedy traktowane jako szczepienie przypominające.

► Osoby nieszczepione powinny zadbać o dawkę przypominającą trzy miesiące po zakażeniu.

Jak mogę udowodnić, że wyzdrowiałem?

Każdy, kto został zarażony koronawirusem, musi udowodnić to pozytywnym wynikiem testu PCR. Na podstawie wyniku testu można odebrać w aptece dowód wyzdrowienia. Za pomocą umieszczonego na nim kodu QR, dowód może być wprowadzony do aplikacji na smarfonie.

Ci, którzy chcą, mogą jednak nadal po prostu przedstawić swój status rekonwalescenta w formie papierowej. Wystarczy zabrać ze sobą pozytywny wynik testu PCR i/lub (jeśli jest dostępny) powiadomienie z publicznej służby zdrowia.