Mniej turystów z zagranicy w stolicy
W pierwszym półroczu 2025 roku Berlin odwiedziło około sześciu milionów osób – podobnie jak w analogicznym okresie roku 2024. Jak poinformował w poniedziałek Urząd Statystyczny Berlina i Brandenburgii, liczba gości z zagranicy spadła jednak o 4,7%, osiągając 2,1 mln.
Mimo że jest to wynik zbliżony do ubiegłorocznego, pozostaje on znacząco niższy niż przed pandemią COVID-19. W pierwszej połowie 2019 roku stolica Niemiec przyjęła jeszcze 2,6 mln zagranicznych turystów.
Stabilna baza noclegowa, ale spadek obłożenia
Średnia liczba dostępnych miejsc noclegowych w Berlinie utrzymała się na stałym poziomie – około 146 tys. łóżek. Jednak w porównaniu z 2024 rokiem wskaźnik ich wykorzystania w 2025 roku stagnował lub spadał. Spadki były szczególnie widoczne w lutym, marcu i maju.
Statystycy wskazują, że na tle ogólnej stabilności pojawiły się zarówno rynki z pozytywną, jak i negatywną dynamiką. Wyraźny wzrost odnotowano w liczbie noclegów turystów z USA. Z drugiej strony znaczący spadek dotyczył odwiedzających z Niderlandów (−22,8%) oraz z Wielkiej Brytanii (−6,1%).
Turystyka krajowa wciąż silna
Turystyka krajowa pozostała stabilna. W pierwszym półroczu 2025 roku do Berlina przyjechało 3,9 mln turystów z Niemiec, którzy zrealizowali łącznie 8,4 mln noclegów. Wyniki te potwierdzają, że stolica Niemiec nadal utrzymuje pozycję jednej z najpopularniejszych destynacji turystycznych w kraju.
Brandenburgia i dane ogólnoniemieckie
Dane półroczne dla Brandenburgii nie są jeszcze dostępne. Wiadomo jednak, że od stycznia do maja 2025 roku region odwiedziło 1,9 mln turystów – o 2% mniej niż w tym samym okresie 2024 roku.
W skali całych Niemiec liczba turystów według Federalnego Urzędu Statystycznego pozostała stabilna, głównie dzięki większej liczbie podróży krajowych. Liczba gości z zagranicy spadła jednak o 12,7%, co jest większym spadkiem niż w przypadku Berlina. Statystycy tłumaczą to efektem wysokiego poziomu odwiedzin w 2024 roku, kiedy odbywały się Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej, przyciągając kibiców z całego świata. W Berlinie nie odnotowano wówczas aż tak wyraźnego wzrostu związanego z tym wydarzeniem.
źródło: tagesschau.de





BERLIN – NIE COVID – Ale ostatnie Rządy doprowadziły, sprowadzając ponad 2 Milionów imigrantów, ludzie się boja a zwłaszcza wyjściem wieczorami i postępująca islamizacja a na dodatek Niemcy stały się najdroższym Krajem do życia w Europie – polikwidowano restauracje, bary, kawiarnie itp.
Berlin to ostatnio żadna rewelacja, zwłaszcza odkąd bardzo stara się podwyższać ceny do poziomu zachodnich landów przy brudzie i panoszących się menelach.