Niecodzienny incydent miał miejsce 25 marca 2025 roku w niemieckiej S-Bahn linii S5, kursującej między Bietigheim-Bissingen a Stuttgartem. 30-letnia kobieta zakłócała spokój podróżujących, zachowując się w sposób uciążliwy i agresywny.
Według informacji podanych przez niemieckie służby, całe zajście miało miejsce około godziny 23:00. Kobieta swoim zachowaniem zmusiła pracowników ochrony Deutsche Bahn AG do interwencji na dworcu głównym w Stuttgarcie. Mimo upomnień, nie chciała dobrowolnie opuścić składu, przez co ochroniarze byli zmuszeni do wyniesienia jej z pociągu.
Podczas interwencji kobieta dodatkowo obraziła jednego z ochroniarzy – 26-letniego pracownika syryjskiego pochodzenia. Z uwagi na jej agresywne zachowanie, została przekazana patrolowi niemieckiej policji federalnej.
Niemieckie służby poinformowały, że przeciwko 30-latce wszczęto postępowanie w związku z zarzutem znieważenia funkcjonariusza. Na ten moment nie wiadomo, co dokładnie skłoniło ją do takiego zachowania, ani czy w momencie incydentu znajdowała się pod wpływem alkoholu lub innych substancji.
Sprawa jest w toku, a niemiecka policja bada wszystkie okoliczności zdarzenia.
źródło: bild.de
Głupio zrobila bo im przecież słowa nie wolno powiedzieć. Niestety za psychicznie chora ja nie uznają ale to przywilej tylko niektórych nacji.