W Berlinie aresztowano dwie osoby podejrzane o oszustwa związane z rozliczaniem się za rzekomo wykonywane testy na obecność wirusa SARS-CoV-2. Policja i prokuratura poinformowały też o licznych przeszukaniach. Aresztowany 46-latek prawdopodobnie stał na czele grupy przestępczej, która prowadziła w Berlinie łącznie 18 centrów testowych COVID-19.
Mężczyźnie, jego siostrze, która również została aresztowana, oraz innym podejrzanym zarzuca się wyłudzenie od Stowarzyszenia Lekarzy Ustawowego Ubezpieczenia Zdrowotnego (Kassenärztliche Vereinigung, KV) ponad dziewięciu milionów euro za testy na koronawirusa, które rzekomo zostały wykonane w okresie od maja 2021 r. do lutego 2022 r. Ponad sześć milionów euro z wypłaconych pieniędzy zostało przelanych na konto domniemanego wspólnika w Turcji. Ów mężczyzna jest również ścigany przez policję.
31-latka z Dolnej Saksonii podejrzana o wyłudzenie ponad miliona euro
W środę prokuratura i policja przeprowadziły również szeroko zakrojoną akcję w Dolnej Saksonii. Podejrzewa się, że doszło tam do oszustw związanych z wystawianiem faktur za testy na koronawirusa. Według policji w Osnabrück, przeszukano łącznie dwanaście posesji w Hanowerze, Oldenburgu i Aurich. Postępowanie toczy się przeciwko 31-letniej właścicielce centrów testowych COVID-19, której zarzuca się, że bezpodstawnie wystawiła faktury za testy na obecność wirusa SARS-CoV-2, które tak naprawdę w ogóle nie zostały wykonane. Wysokość strat, jakie z tego tytułu poniosło Stowarzyszenie Lekarzy Ustawowego Ubezpieczenia Zdrowotnego, szacuje się na ponad milion euro.
Śledztwo przeciwko oskarżonej z Aurich zostało wszczęte w lutym na podstawie zawiadomienia o podejrzeniu prania brudnych pieniędzy złożonego przez bank. Wówczas rozpoczęto dochodzenie, które zakończyło się przeszukaniami. Podczas akcji znaleziono rozliczenia, nośniki cyfrowe i inne dowody. Prawdopodobnie nielegalnie pobrane kwoty zostały już zabezpieczone przez prokuraturę.
Źródło: www.n-tv.de