Policja w Saksonii prowadzi śledztwo w sprawie mężczyzny (34 lata) i kobiety (31 lat) z Eilenburga, którzy według wstępnych ustaleń przywiązali swojego czarno-białego czworonożnego przyjaciela do haka holowniczego samochodu, a następnie ciągnęli go za pojazdem.
Funkcjonariusze odkryli 120-metrowy ślad krwi, szybko odnaleźli właściciela psa i kobietę, która była właścicielką samochodu. Rzeczniczka policji powiedziała: „Ranny pies został przekazany do schroniska dla zwierząt. Wobec dwóch podejrzanych toczy się śledztwo o przestępstwo z ustawy o ochronie zwierząt.”
źródło: www.bild.de
Też ich przywiązać do haka i ciągnąć … Może następnym razem się zastanowią co robią.