Jak matka może zrobić coś tak okrutnego własnej córce? Simone B. (lat 47) i jej partner Marcel B. (lat 31) są od wtorku sądzeni w Sądzie Rejonowym w Dortmundzie za poważne wykorzystywanie seksualne dziecka.
Matka sfilmowała gwałt na córce
Para wspólnie znęcała się nad biologiczną córką Simone B. (11 lat w chwili popełnienia przestępstwa). Szczególnie perfidne było to, że 47-latka sfilmowała telefonem komórkowym, jak Marcel B. gwałci dziewczynkę.
W momencie popełnienia przestępstwa, dziecko przebywało od kilku miesięcy w ośrodku opiekuńczym, ponieważ Simone B. nie była w stanie opiekować się jedenastolatką. W weekendy dziewczynka mogła przebywać na zmianę z matką i ojcem. Rodzice są rozwiedzeni od wielu lat.
„Gry dla dorosłych są całkowicie normalne” – powiedział Marcel B.
Podczas jednego z weekendów, które dziewczynka spędzała u matki, obecny był również jej partner, który zainicjował gwałt na dziecku. Zgodnie z aktem oskarżenia, mężczyzna powiedział jedenastolatce zeszłego lata, że cała trójka chce leżeć razem w łóżku i grać w „gry dla dorosłych”. Mężczyzna tłumaczył dziewczynce, że jest to „całkowicie normalne i w porządku”.
Kiedy cała trójka leżała nago w łóżku, 31-latek zgwałcił dziewczynkę bez zabezpieczenia. Jakby tego było mało, opiekunka osób starszych wzięła swój telefon komórkowy i sfilmowała gwałt. Podczas gdy matka filmuje znęcanie się na swoim telefonie komórkowym, pyta córkę: „Jak się masz? Nie jest tak źle, to i tak miało się wydarzyć”. Później wysłała film swojemu chłopakowi przez WhatsApp. On jednak usunął go ze swojego telefonu komórkowego bez pobierania.
Dziewczynka zwierzyła się ojcu
Dziewczynka została zgwałcona co najmniej dwa razy przez montera instalacji gazowych i wodnych podczas tych weekendowych wizyt między styczniem a lipcem 2023 roku. Kiedy dziewczynka miała weekendową wizytę u swojego biologicznego ojca, Christiana L. (42), zwierzyła mu się. „Byłem zszokowany i natychmiast zgłosiłem to na policję. Moja córka mieszka teraz ze mną” – mówi 42-latek, który jest współoskarżycielem w procesie.
Żaden z oskarżonych nie chciał złożyć oświadczenia na początku procesu. Wskazali jednak, że są skłonni złożyć oświadczenie w kolejnym dniu procesu 28 maja. Prawdopodobnie również po to, by oszczędzić jedenastolatce zeznań w sądzie.
źródło: bild.de
Głupota nie zna granic. Teraz 500.000 € odszkodowania od każdego z zwyrodnialców i będą mogli przemyśleć swój czyn. Dziewczynka do końca życia będzie żyć z tą traumą. Myślę, że ta kwota też będzie dożywotnim piętnem na sprawcach.