Sahra Wagenknecht zapytała rząd federalny, ilu obcokrajowców otrzymuje zasiłek obywatelski. W maju liczba ta wynosiła 2,7 miliona. Około jedna piąta wszystkich otrzymujących w Niemczech zasiłek obywatelski, będących w stanie pracować, jest uważana za odbiorców, którzy jedynie muszą „podreperować” swój budżet przy pomocy państwa.
Prawie połowa odbiorców to obcokrajowcy
Prawie jeden na dwóch odbiorców zasiłku obywatelskiego (niem. Bürgergeld) nie posiada niemieckiego paszportu – opinie na temat tej liczby są bardzo zróżnicowane. Łącznie w maju 2,7 miliona z 5,6 miliona odbiorców podstawowego zabezpieczenia było obcokrajowcami, zgodnie z odpowiedzią rządu na zapytanie partii BSW, uzyskane przez Niemiecką Agencję Prasową (niem. dpa).
Założycielka partii BSW, Sahra Wagenknecht, powiedziała niemieckiej agencji prasowej: „Fakt, że prawie połowa odbiorców zasiłku obywatelskiego nie posiada niemieckiego paszportu, dowodzi niepowodzenia niemieckiej polityki migracyjnej i integracyjnej oraz przyczynia się do tego, że zasiłęk obywatelski staje się coraz mniej popularny”.
Potrzeba silnego państwa opiekuńczego
Niemiecka Konfederacja Związków Zawodowych (DGB) nalega na obiektywną debatę, jak powiedziała członkini zarządu DGB, Anja Piel. „Uchodźcy wojenni nie wybierają swojego losu, a świadczenia obywatelskie są dostępne tylko dla uznanych uchodźców” – powiedziała Piel w rozmowie z niemiecką agencją prasową. „Nauka języka, uznanie ich kwalifikacji, a następnie znalezienie pracy wymaga czasu i wysiłku dla uchodźców – dlatego wskaźnik zatrudnienia wzrasta wraz z długością ich pobytu”.
Piel wyjaśniła również, że jedna piąta z około czterech milionów odbiorców zasiłku obywatelskiego, którzy są w stanie pracować, faktycznie pracuje, ale musi „podreperować” swoje niskie wynagrodzenie z pomocą państwa.
Z drugiej strony, Wagenknecht przyznała rządowi „ponury rekord”, ponieważ w maju ponad 700 000 Ukraińców i ponad 700 000 osób z Syrii i Afganistanu otrzymało zasiłki obywatelskie „zamiast zapewnić sobie dochód poprzez własną pracę”. Powiedziała: „Silne państwo opiekuńcze działa tylko wtedy, gdy nie każdy może do niego tak po prostu wyemigrować”.
Źródło: www.welt.de
Czyli połowa funduszy idzie na pasożyty?
Z tego parę Milionów Rencistów korzysta, maja mniejsze renty jak zasiłek
Pobierają zasiłek CZYLI ma zapłacone za mieszkanie z ogrzewaniem PLUS na życie A SOBIE np. u swoich pracują na CZARNO po 10 – 12 godzin i w sumie ma ponad 3 000 Euro netto – Tysiącami Euro wysyłają do swoich Krajów i jeździ nowym BMW, Mercedesem po kase do automatu – Nie po to tu przyjeżdżają aby Pracować – Jedynie wykorzystują głupote Niemiec a nie że problemy są w ich Krajach – Czy ktoś ich sprawdza, starczy że ma np. paszport Ukrainski itp. i już są traktowani lepiej z pierwszej pozycji jak Niemc, bo np. kobiety za przepracowane tu 30… Czytaj więcej »