Jak kosztowna będzie naprawa szkód powodziowych w południowych Niemczech? R+V jest pierwszą firmą ubezpieczeniową, która zaryzykowała szacunki.
Są pierwsze szacunki szkód
Niedawne powodzie w południowych Niemczech spowodowały znaczne szkody. Firma ubezpieczeniowa „R+V Versicherung” szacuje ich wartość dla swoich klientów na około 100 milionów euro.
W miarę jak woda ustępuje, zniszczenia stają się widoczne. Według Klausa Endresa, dyrektora generalnego firmy ubezpieczeniowej R+V, większość dotychczasowych roszczeń dotyczyła szkód w budynkach, w tym wielu poważnych. Natomiast szkody w pojazdach stanowią jedynie około 5%. Jednak ostateczny zakres szkód pozostaje nadal nieznany, a R+V otrzymuje telefon za telefonem, jak wynika z oświadczenia firmy ubezpieczeniowej.
Endres podkreśla ogromną niszczycielską siłę wody i pilną potrzebę szybkiej i niebiurokratycznej pomocy poszkodowanym. Jego firma zebrała ekspertów z całych Niemiec, aby pomóc w regionie objętym kryzysem.
R+V jest częścią Grupy Finansowej Federalnego Związku Niemieckich Banków Spółdzielczych (BVR) i dlatego ma silną pozycję na rynku. Istnieje jednak wiele innych firm ubezpieczeniowych, które obecnie zaspokajają roszczenia powodziowe na tym obszarze, więc nadal trudno jest powiedzieć cokolwiek konkretnego na temat pełnego zakresu szkód. Inne firmy ubezpieczeniowe przedstawią podobne szacunki.
Całkowite szkody spowodowane przez powódź będą znacznie wyższe niż suma podana przez firmę ubezpieczeniową. Wynika to nie tylko z faktu, że R+V jest tylko jednym z ubezpieczycieli na rynku.Chodzi również o to, że wiele budynków jest nieubezpieczonych lub niedostatecznie ubezpieczonych.
Wiele osób nie jest odpowiednio ubezpieczonych
Dlatego też Rada Ekspertów ds. Konsumentów (SVRV) przy Federalnym Ministerstwie Środowiska i Ochrony Konsumentów wzywa do wprowadzenia obowiązkowego ubezpieczenia od zagrożeń naturalnych. Ekspertyza prawna komisji wykazała, że taki obowiązek jest dopuszczalny, jeśli umożliwia swobodny wybór ubezpieczyciela. „Założenie jest takie, że składki będą zależały od ryzyka objętego ubezpieczeniem”, powiedział przewodniczący Christoph Busch w rozmowie z „Neue Osnabrücker Zeitung” (NOZ).
Ubezpieczający powinni mieć wybór pomiędzy różnymi opcjami udziału własnego. Możliwy jest również model, w którym dodatkowe środki ochrony przeciwpowodziowej ze strony ubezpieczających prowadziłyby do zniżki składki.
W branży ubezpieczeniowej zagrożenia naturalne są definiowane jako szkody spowodowane przez naturę, czyli przez burze, grad, powodzie, trzęsienia ziemi, lawiny, napór śniegu lub wybuchy wulkanów.
Źródło: www.spiegel.de