W niedzielny wieczór około godziny 19:00 w centrum Getyngi doszło do niecodziennego pościgu. Według rzeczniczki policji, 39-letni kierowca Mercedesa z Heiligenstadt nie zatrzymał się do kontroli drogowej i po prostu pojechał dalej. Wszczęto alarm, a za kierowcą podążyło kilka wozów patrolowych!
Uciekający mężczyzna zranił w rękę jednego z funkcjonariuszy
Wkrótce potem uciekający przed policją kierowca Mercedesa zaczął na dobre łamać przepisy. Według naocznego świadka zdarzenia ignorował znaki stopu, nerwowo zmieniał pasy ruchu, gwałtownie zawracał na środku drogi. Uciekinier nie spodziewał się jednak, że za następnym rogiem czekał już kolejny radiowóz. Policjanci ustawili samochód tak, by zablokować mu drogę.
Oto co się stało później: kierowca Mercedesa wcale nie zdjął nogi z gazu, wcisnął się w lukę i przemknął obok policjantów. W trakcie wykonywania tego manewru zranił w rękę funkcjonariusza stojącego przy drzwiach kierowcy. Drugi z policjantów stał tuż obok samochodu przy drzwiach pasażera. Zdołał uniknąć potrącenia odskakując na bok.
Kierowca Mercedesa został zatrzymany, wszczęto dochodzenie
Wówczas funkcjonariusz oddał strzały w kierunku uciekającego pojazdu ze swojej broni służbowej, powiedziała rzeczniczka policji. Kilka minut później pirat drogowy został zatrzymany i aresztowany, a zdemolowany samochód skonfiskowany. W poniedziałek prokuratura w Getyndze wszczęła przeciwko niemu dochodzenie w sprawie niebezpiecznego uszkodzenia ciała, stawiania oporu funkcjonariuszom organów ścigania i spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego. Na razie nie jest znany motyw działania kierowcy Mercedesa.
Źródło: www.bild.de
Powaznie,ignorowal znaki stopu? ,przy poscigu do niedopuszczalne.