Bonn (Nadrenia Północna-Westfalia) – 47-letnia Emiliyana O. raz po raz walczy ze łzami na ławie oskarżonych. Kiedy sędzia wyświetla na ekranie zdjęcia z miejsca zbrodni, na sali sądowej zapada głucha cisza. Nikt nie może uwierzyć w to, co zrobiła urodzona w Bułgarii kobieta. Ona sama też nie może w to uwierzyć.
Kilka miesięcy temu O. straciła nad sobą kontrolę. Udusiła własną córkę, 6-letnią Joannę. Następnie chciała zakończyć własne życie – została jednak uratowana. Od poniedziałku O. jest sądzona w Sądzie Okręgowym w Bonn (Nadrenia Północna-Westfalia) za zabicie swojego dziecka. Oskarżenie prokuratora: nieumyślne spowodowanie śmierci.
Matka przyznaje się do zbrodni w Bonn
W marcu 2023 r. O. najwyraźniej przechodziła duży kryzys życiowy. Jej małżeństwo z mężem Larsem nie układało się najlepiej, w grę wchodził rozwód, a konsekwencją tego w najgorszym wypadku mogła być bezdomność. Jak wyjaśnił jej prawnik w poniedziałkowym oświadczeniu, jej mąż był w dniu okropnego zdarzenia w podróży służbowej do Berlina. Córka Joany bawiła się tego wieczoru w mieszkaniu tabletem, który matka zabrała jej, ponieważ dziecko „było nim ostatnio zbyt zajęte”. Córka zamiast tego zaczęła bawić się telefonem komórkowym i nie chciała jeść, a także zaczęła na nią krzyczeć. To najprawdopodobniej spowodowało, że matka się wściekła.
„Zobaczyłam czerwień” – czytamy w oświadczeniu. Emiliyana O. udusiła swoje dziecko – i przyznała się do tego podczas procesu. Powiedziała: „Nie mogę uwierzyć w to, co zrobiłam. Pozostaje pytanie dlaczego, a ja po prostu nie potrafię na nie odpowiedzieć”.
Ratownik wyciągnął kobietę z Renu
Nie mogła dalej żyć z popełnionym przestępstwem, kontynuowała wypowiedź. Po nieudanej próbie samobójczej we własnym domu, weszła do Renu. Chciała się tam utopić, ale wyciągnął ją mężczyzna. Na miejscu powiedziała ratownikom, że zabiła swoje dziecko. Ratownicy znaleźli Joanę w mieszkaniu, ale nie byli w stanie uratować dziewczynki. Jej mąż pojawi się jako współoskarżony w procesie. Ma on zostać przesłuchany w najbliższych dniach procesu. Jego prawnik Sigried Aretz: „Mój klient stracił najdroższą rzecz na świecie. Przechodzi terapię z powodu głębokiej traumy. Nie było żadnych dowodów potwierdzających tę zbrodnię. Nie ma słów, by opisać uczucia mojego klienta”.
Depresja? Tutaj możesz uzyskać pomoc
Jeśli Ty lub ktoś z Twoich bliskich cierpi na depresję lub ma myśli samobójcze, skontaktuj się z poradnią telefoniczną: ☎ 0800 111 0 111.
źrodło: bild.de
O CZYM MOWA – Morderczyni – Jedyna Kara dożywocie z prawem wyjścia po 50 latach