Polityka migracyjna UE: organizacje pomocowe apelują o przedłużenie obowiązywania dyrektywy o ochronie tymczasowej dla ukraińskich uchodźców

Od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę około czterech milionów mieszkańców zaatakowanego kraju musiało opuścić swoją ojczyznę i uciekać do UE. To właśnie do nich mają zastosowanie przepisy dotyczące specjalnego statusu ochrony. Obecnie szereg organizacji naciska na to, aby Unia Europejska ponownie przedłużyła okres obowiązywania tych przepisów.

Organizacja pomocowa Pro Asyl apeluje o możliwie jak najszybsze przedłużenie okresu obowiązywania ochrony tymczasowej dla osób uciekających z Ukrainy w wyniku wojny

Chodzi o decyzję wykonawczą Rady (UE) 2022/382 z dnia 4 marca 2022 r. stwierdzającą istnienie masowego napływu wysiedleńców z Ukrainy w rozumieniu art. 5 dyrektywy 2001/55/WE i skutkującą wprowadzeniem tymczasowej ochrony. Zgodnie z obecnym stanem prawnym, obowiązuje ona do 4 marca przyszłego roku. Chyba że ministrowie spraw wewnętrznych państw członkowskich UE zgodzą się na ponowne przedłużenie okresu obowiązywania wspomnianej dyrektywy.

Organizacja pomocowa Pro Asyl zaapelowała na łamach „Neue Osnabrücker Zeitung”, aby zostało to oficjalnie zatwierdzone „tak szybko, jak to możliwe”. Jej zdaniem jakakolwiek inna decyzja byłaby „absurdalna” w świetle rozwoju sytuacji wojennej na Ukrainie. Szybka decyzja na szczeblu UE mogłaby zapewnić bezpieczeństwo poszkodowanym, a także dać właściwym instytucjom możliwość odpowiedniego przygotowania się.

Engelhard Mazanke, szef Urzędu Imigracyjnego w Berlinie, również nalega na „wiążące rozwiązanie” dla właściwych organów. Mówił o tym w wywiadzie udzielonym Niemieckiej Agencji Prasowej. Podał następujący przykład: wydanie zaświadczenia wymaganego dla osób chcących korzystać z mieszkań wybudowanych dzięki dotacjom państwowym (niem. Wohnberechtigungsschein) wiąże się z koniecznością posiadania przez uchodźców zezwolenia na pobyt ważnego przez okres co najmniej jednego roku.

Niemiecki Związek Miast apeluje o stałą pomoc finansową

Także Niemiecki Związek Miast (niem. Deutscher Städtetag) opowiedział się za przedłużeniem okresu obowiązywania dyrektywy o ochronie tymczasowej dla ukraińskich uchodźców w Unii Europejskiej, powołując się na argument pewności prawnej. Dyrektor generalny Helmut Dedy domaga się również dostosowania wysokości subwencji przeznaczonych na pomoc uchodźcom do ich rosnącej liczby. Ponadto, jak stwierdził, miasta muszą być stale wspierane finansowo, ponieważ w coraz większym stopniu dochodzą do granic swoich możliwości, jeśli chodzi o przyjmowanie uchodźców i zapewnienie im niezbędnej pomocy.

Dedy skrytykował fakt, że pomimo szczytów w sprawie uchodźców i konferencji premierów krajów związkowych poświęconych temu tematowi, wciąż nie osiągnięto „konkretnych rezultatów”. W jego opinii trzeba położyć kres ciągłemu przechodzeniu od jednego tymczasowego rozwiązania do drugiego, jeśli chodzi o finansowanie uchodźców, jak powiedział w wywiadzie dla Redaktionsnetzwerk Deutschland. Zamiast tego „stałe zadanie” pomocy dla uchodźców musi mieć także zapewnione „stałe finansowanie”.

Po ataku Rosji na Ukrainę Rada Unii Europejskiej zdecydowała o wdrożeniu mechanizmu tzw. ochrony tymczasowej dla osób uciekających z Ukrainy w wyniku wojny i jak dotąd dwukrotnie przedłużyła okres jej obowiązywania. Dyrektywa unijna pozwala na to, by w przypadku masowego napływu wysiedleńców mogli oni szybko i bez zbędnej biurokracji otrzymać prawo pobytu. Uchodźcy mogą podjąć pracę w Niemczech i innych krajach UE, mają ubezpieczenie zdrowotne i mogą posyłać swoje dzieci do szkoły.

Źródło: www.tagesschau.de