Gabinety lekarskie w Niemczech po raz kolejny zostaną zamknięte w proteście przeciwko polityce zdrowotnej rządu federalnego. W związku z dużym obciążeniem podczas obecnej fali zachorowań, stowarzyszenia lekarzy domagają się poprawy warunków pracy.
„Gabinety lekarzy rodzinnych znów są na granicy swoich możliwości – mimo że sezon grypowy tak naprawdę jeszcze się nie rozpoczął” – powiedział Markus Beier, przewodniczący Stowarzyszenia Lekarzy Rodzinnych, w opublikowanym w środę wywiadzie dla Redaktionsnetzwerk Deutschland. Dodał, że czas oczekiwania na wizytę wydłuża się, a na samo leczenie prawie nie ma czasu. Beier ponownie wezwał federalnego ministra zdrowia Karla Lauterbacha (SPD) do zorganizowania spotkania na szczycie. Jego zdaniem jedną z istotnych kwestii jest ograniczenie biurokracji.
W dniach 27-29 grudnia lekarze w Niemczech będą protestować
Lauterbach zapowiedział już spotkanie w tej sprawie. Polityk SPD napisał w środę na platformie X, że szczyt odbędzie się w styczniu. Propozycje niezbędnego odbiurokratyzowania służby zdrowia i reformy wynagrodzeń są przygotowywane już od miesięcy.
Związek lekarzy Virchowbund (Verband der niedergelassenen Ärztinnen und Ärzte Deutschlands e. V.) poinformował, że między 27 a 29 grudnia tysiące gabinetów lekarskich w Niemczech będzie zamkniętych w ramach protestu przeciwko polityce zdrowotnej rządu federalnego. „Gdzie się nie spojrzy, niemal każdy gabinet lekarski jest obecnie ogromnie przeciążony” – powiedział przewodniczący związku Dirk Heinrich. Zamknięte gabinety poinformują, dokąd pacjenci będą mogli się udać w nagłych przypadkach.
Źródło: utopia.de