Wariant Omikron dominuje w całej Europie. Dlatego z punktu widzenia państw członkowskich Unii Europejskiej obowiązkowy test na koronawirusa dla osób zaszczepionych i ozdrowieńców podróżujących na terenie UE nie ma już sensu. Chcą, aby osoby dysponujące odpowiednim zaświadczeniem mogły wjechać do innego kraju Wspólnoty bez konieczności uprzedniego wykonywania testu na obecność wirusa SARS-CoV-2. Obecnie dodatkowy wymóg okazania negatywnego wyniku testu przez osoby zaszczepione i ozdrowieńców jest wymagane na przykład przy wjeździe do Włoch.
„Podróżni posiadający ważny unijny cyfrowy certyfikat covidowy nie powinni podlegać dodatkowym ograniczeniom swobody podróżowania” – napisano w oświadczeniu 27 państw członkowskich. Jest to jednak tylko zalecenie, ponieważ poszczególne kraje UE w dużej mierze same decydują o swojej polityce zdrowotnej.
Od 1 lutego unijny certyfikat COVID będzie ważny 270 dni
Komisja Europejska wezwała państwa członkowskie do wprowadzenia tej decyzji w życie, ponieważ Omikron jest obecnie wariantem dominującym w całej Europie. Komisja wyjaśniła, że dodatkowe wymogi nie są już uzasadnione, ponieważ „utrudniają one podróżowanie w całej UE”.
Od 1 lutego za w pełni zaszczepionych będzie się uznawać tylko tych obywateli UE, którzy ostatnią dawkę szczepionki przyjęli nie wcześniej niż przed 270 dniami, czyli w ciągu ostatnich około dziewięciu miesięcy. W przeciwnym razie – aby uzyskać ważny certyfikat covidowy – będą musieli przyjąć przypominającą dawkę szczepionki. Z początkiem nowego miesiąca przepis ten wejdzie w życie również w Niemczech. Według Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ang. European Centre for Disease Prevention and Control, ECDC) w pełni zaszczepionych jest obecnie średnio prawie 70 procent Europejczyków.
Źródło: www.n-tv.de
Pamiętajcie, tylko dolewka chroni. I jeszcze jedno, tylko osoby niezaszczepione chorują i roznoszą wirusa. Jeśli ktoś wam mówi coś innego, to po prostu kłamie. 🤣
A, bym zapomniał, status ozdrowieńca tylko 3 m-ce, no chyba, że jesteś z Bundestagu.
Czego nie rozumiesz?
3 miesiące z czego 28 dni musisz czekać czyli zostaje 2 miesiące do tego w przychodni nie chcą dać zwolnienia na covid bo nie mam objawów tylko mam covid ale objawów nie mam więc zwolnienia nie dostaje muszę sobie zadzownic żeby dostać pismo do pracodawcy że mam covid co dalej ściągnie z urlopu zapłaci niewiadomo ogólnie tragedia śmiech na sali
Czyli szczepienia nie będą obowiązkowe ale co 9 miesięcy będzie trzeba się „przypomnieć” i zaszprycować 🤷♂️
Dobrzyń są 🤣🤣🤣
Mam wielu znajomych co się zaszczepili bo myśleli że wszystko wróci do normalności ale niestety mieli zonka😅 a teraz mówią że żadnej następnej szprycy nie wezmą
Koło się zamyka, jedno drugiego będzie zarażać